Zapis rozmowy Jacka Bańki z Januszem Chwierutem, prezydentem Oświęcimia:

Prezes Synthosu informuje, że ze współpracy atomowej może się wycofać Orlen. Jaka to jest informacja dla Oświęcimia? Jeden z małych reaktorów jądrowych miał stanąć właśnie na terenie gminy Oświęcim.

Jeżeli chodzi o działania Synthosu i spółki, sprawy związane z budową małych SMR-ów dzieją się poza nami. Spotykaliśmy się z nimi, zabezpieczaliśmy przede wszystkim interes, bezpieczeństwo mieszkańców. O tym rozmawialiśmy. To są projekty, które mają znaczenie ogólnokrajowe, te decyzje zapadają też na poziomie centralnym. Wiemy, że tam jest dość poważna dyskusja dotycząca pewnych decyzji i to się odbywa poza nami. My śledzimy, co się dzieje, oczekujemy na kolejne kroki, jeżeli one się zdarzą. Pierwsze mają być za dwa lata, związane z decyzją czy będzie możliwość realizacji pod względem geologicznym i tak dalej. Natomiast jeżeli chodzi o kwestie finansowe, bezpieczeństwo samych inwestorów - jest to poza nami.

A czy jako prezent przygotuje pan coś w rodzaju listy rekompensacyjnej, listy inwestycji, które miałyby powstać niejako przy okazji budowy SMR-u?

Poczekajmy, czy w ogóle te SMR-y powstaną. Dzisiaj dyskutujemy o czymś, czego tak naprawdę nie ma. Wiemy, że ABW ten temat też bada, nie ma ostatecznego stanowiska rządu w tej kwestii, więc to jest zdecydowanie przedwcześnie, żeby cokolwiek mówić na ten temat.

A czy społeczna zgoda i społeczne zrozumienie dotyczące budowy SMR-u na terenie gminy Oświęcim, w samym Oświęcimiu i okolicach jest?

Tę kwestię badała spółka i według ankiety, którą przeprowadzili, ponad 60 procent mieszkańców akceptuje taką możliwość. Myśmy też oczywiście spotykali się z mieszkańcami, przedstawicielami osiedli, które są najbliżej tej inwestycji i oczywiście ta informacja została przekazana. Generalnie na dzień dzisiejszy panuje spokój, nie ma jakichś większych protestów. Oczywiście zawsze obawy są, bo każdy ma obawy, natomiast naszym zadaniem podstawowym jako władz miasta jest zabezpieczenie bezpieczeństwa mieszkańców. Zarówno pod względem technologicznym, czyli stosowania wszystkich tych metod i technologii, które są bezpieczne, a jednocześnie przestrzegania wszystkich przepisów prawa, które mają zabezpieczyć interes i bezpieczeństwo mieszkańców.

Zostawmy SMR-y, choć nadal o przyszłości stosunkowo odległej Oświęcim ma uchwałę mówiącą o odejściu od węgla w roku 2030. Czy jako prezydent już w tej nowej kadencji będzie chciał pan ten termin zmienić, przyspieszyć, opóźnić, czy też pozostanie bez zmian? Mówimy teraz o terenach górniczych, tutaj też są te powiedzmy - społeczne niepokoje związane z odchodzeniem od węgla i w ogóle od paliw stałych.

Nie wiem, gdzie one są, bo jeżeli chodzi o Oświęcim, to my takie działania prowadzimy w 2019 roku i udało nam się już wiele rzeczy zrealizować. Na 2000 domów jednorodzinnych, gdzie są różnego rodzaju instalacje, na dzień dzisiejszy jest około 270 tylko budynków, gdzie znajdują się stare kopciuchy. Działamy by dalej wymieniać te kopciuchy, głównie chodzi o to, żeby dofinansowywać mieszkańców właśnie jeżeli chodzi o wymianę. Rok 2030 uważam, że jest jak najbardziej możliwy. Tu są dwa aspekty. Po pierwsze samo województwo małopolskie i władze Województwa Małopolskiego obecnie odeszły a od tej decyzji, przesunęły ją na kwiecień tego roku, jeżeli chodzi o likwidację kopciuchów, co uważam, było błędem. Z drugiej strony trzeba zauważyć, że tylko 6 gmin w całym województwie małopolskim podjęło takie uchwały, więc naprawdę Oświęcim należy do liderów, jeżeli chodzi o kwestie związane z walką ze smogiem. Myślę, że będziemy tak dalej działać i będziemy chcieli, że faktycznie ten rok 2030 był rokiem ostatecznego odejścia od węgla na terenie miasta Oświęcim. Zostaje problem okolicznych gmin tak jak wszędzie. Tam niestety te sprawy idą trochę wolniej.

O tych niepokojach mówił pana konkurent w walce o fotel prezydenta, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, który chce ponownie pytać mieszkańców o tę uchwałę, o rok 2030.

Oni generalnie nie głosowali za tą uchwałą, czyli nie popierali odejścia od węgla. Ich zasada opiera się na pytaniu o wszystko mieszkańcy, tak jakby nie mieli własnego pomysłu. Ja rozumiem, że konsultacje są konieczne, ale przede wszystkim przedstawić swoje pomysły na Oświęcim. Staram się ten pomysł przedstawiać w swoim programie, którym się nazywa Nowa dekada. Oświęcim 2030, natomiast ich stanowiska myślę, że będą podstawą do dyskusji pomiędzy kandydatami w debatach, które zapewne będą.

Panie prezydencie, zatrzymując się jeszcze przy uchwale antysmogowej, tej przesuniętej dla Małopolski, o której pan mówił, że to był błąd - w jaki sposób w takim razie Oświęcim będzie egzekwował zapisy tej uchwały dla Małopolski? Ona wchodzi w życie 1 maja, od 1 maja zakazane będzie stosowanie tych pieców pozaklasowych.

Będziemy chcieli wprowadzić jednak to, by w tym roku z tych 270 osób znaczna ilość podjęła decyzje o odejściu od spalania w kopciuchach. Przyjęliśmy stosowną uchwałę, zwiększającą dotację do wymiany, podjęliśmy też program osłonowy, bo to nie tylko kwestie związane z wymianą, inwestycją, ale też później z utrzymaniem i płaceniem za te nośniki energii, więc mamy uchwałę, która będzie wspierała najuboższych w kierunku dofinansowania. Uważam, że staramy się robić wiele, żeby zachęcać ludzi do wymiany pieców. Odnieśliśmy już dość duży sukces, bo poprzez wszystkie lata ostatnie byliśmy w dziesiątce miast w Polsce, które oczywiście są badane, bo to też trzeba podkreślić - tylko te miasta, które mają stacje, są pokazywane w różnego rodzaju rankingach i w tych ranking znajdowaliśmy się w dziesiątce. Te efekty widać w powietrzu, coraz bardziej czyste jest powietrze w Oświęcimiu. Oczywiście zdarzają się dni, gdzie jest bardzo źle, ale jest też coraz więcej dni, gdzie jest stosunkowo dobrze.

Pytam też o egzekucję tych przepisów po pierwszym maja, jak to będzie przebiegać? Jak to będzie wyglądać? Od razu kara?

Oczywiście, że to jest procedura. Po pierwsze będzie zachęcenie, będziemy pisać też listy, będziemy później kontrolować, czy te działania zostały podjęte. Jeżeli ktoś będzie je stanowczo blokował, a będzie miał możliwość realizacji, to będziemy też stosowali sankcje.

Czy w tym roku, już po wyborach samorządowych ceny komunikacji zbiorowej w Oświęcimiu i sąsiednich gminach w pana ocenie będą do utrzymania?

Nie przewidujemy zmian cen w tym roku. Chodzi o bilety komunikacji autobusowej?

Tak.

Nie przewidujemy.

Pana konkurent mówi nawet o bezpłatnej komunikacji, o wprowadzeniu testowo bezpłatnych linii autobusowych.

Trzeba to powiedzieć - nie ma bezpłatnej komunikacji, trzeba popatrzeć, kto płaci ostatecznie za koszty związane z komunikacją. Przecież koszty zatrudnienia kierowców, koszty benzyny i utrzymania tego autobusu ktoś musi ponieść. Nie ma pojęcia bezpłatnej komunikacji, bo albo za nią płacą ci, którzy bezpośrednio korzystają z autobusu, czyli pasażerowie albo ją płacą wszyscy podatnicy danego miasta, Krakowa, czy Oświęcimia wszyscy byśmy musieli z podatków naszych samorządów finansować te 4 miliony, więc nie ma czegoś takiego jak bezpłatna komunikacja. Ja się nie chcę odnosić do programu innych kandydatów, będziemy o tym dyskutować w debatach. Ja mam swój program, uważam, że dzisiaj tutaj panowie z PiS-u, którzy zadają pytania mieszkańcom, jednak popadają lekką hipokryzję, dlatego że kiedy tworzyliśmy strategię Oświęcimia na lata 2021-2030 panowie z Prawa i Sprawiedliwości ani jednego wniosku nie wnieśli, ani jednej uwagi nie wnieśli w trakcie tej debaty, więc jest to moim zdaniem jakaś próba populizmu i szukania jakichś sposobów do tego, żeby dotrzeć do mieszkańców, a kiedy mieli takie możliwości, po prostu nie robili nic. Kolejnym przykładem jest działanie stref gospodarczych. Myśmy jako miasto Oświęcim składali dwukrotnie o środki w ramach stref gospodarczych. To była kwota około 20 milionów. W ramach Nowego Ładu, czyli tak naprawdę dzielonych pieniędzy przez Prawo i Sprawiedliwość, przez wojewodę, ale też powinni mieć na to wpływ lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Ostateczną decyzją premiera te środki zostały nam odmówione, więc kiedy dzisiaj ludzie z PiS-u mówią, że będą tworzyli nowe miejsca pracy, a kiedy była taka możliwość, nie zrobili nic, dosłownie nie zrobili nic, aby Oświęcim pozyskał pieniądze. Uważam więc, że to jest ogromna hipokryzja z ich strony.

To już na koniec coś, co raczej łączy niż dzieli - chodzi o budowę o otwartego kąpieliska. Dlaczego tak ważna jest to inwestycja dla Oświęcimia?

Naprawdę widzę, że pan się kieruje pomysłami mojego konkurenta, a ja mam swoje pomysły. Dzisiaj największym problemem Oświęcimia nie jest otwarte kąpielisko. Największym problemem jest demografia, problem związany ze zmniejszeniem się liczby mieszkańców miast. Kolejnym problemem jest komunikacja, problemem są miejsca parkingowe w przestrzeni miasta, problemem jest czyste powietrze. Jest także wiele innych problemów, natomiast to są problemy znane od wielu lat, które są ujęte w strategii rozwoju miasta Oświęcim na lata 2021-2030, więc to jest nic odkrywczego. Próbuje się tworzyć jakąś dyskusję, która moim zdaniem już jest zdecydowana i ze strony ludzi z Prawa i Sprawiedliwości - nie chcę tego sprowadzać wyłącznie się do polityki - jest próba podgrzewania tematów, które tak naprawdę nie są najistotniejsze z punktu widzenia Oświęcimia, naprawdę. Kwestia demografii, kwestia komunikacji w sensie transportu, różnego rodzaju układów drogowych, budowy obwodnicy Oświęcimia, wiele poważnych tematów i wyzwań jest przed nami, które chcemy realizować.