- A
- A
- A
Ja się tego wstydzę, ale nazwanie tego pozwala mi to zamknąć
- Dopóki nie nazwiemy czegoś, dopóty możemy udawać, że to nie istnieje. Wspólnoty konstytuują się wokół tabu. Polega ono na tym, że się umawiamy, że określonego słowa nie używamy. Bo jak go użyjemy, będziemy musieli coś z tym zrobić - mówi językoznawczyni dr Małgorzata Majewska. W rozmowie z Sylwią Paszkowską przekonuje do nieuciekania od trudnych tematów i przywołuje przykład własnego wstydu, którego nazwanie pozwoliło jej zamknąć trudne doświadczenie: Tak, miałam taki etap, okropnie się tego wstydzę, ale taka już nie jestem. Nazwanie tego pozwala mi to zamknąć. Sprawia, że to ja rządzę sytuacją, a nie ona mną.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:08
Czy jazda na rowerze zimą jest bezpieczna?
-
14:05
Kto znajduje się w Krajowym Rejestrze Zadłużonych?
-
13:11
Premiera na nowej narodowej scenie. Publiczność też gra tu rolę
-
13:00
"Australia" pierwszą premierą nowej narodowej sceny w Krakowie
-
12:15
Remont mostu Grunwaldzkiego: tymczasowa przeprawa ułatwi życie mieszkańcom?
-
11:24
54 delegacje potwierdziły udział w uroczystościach rocznicy wyzwolenia Auschwitz
-
11:22
Radio Kraków gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy!
-
09:59
Spółdzielnie energetyczne w miastach
-
09:50
Podłożyli i zdetonowali w środku nocy ładunek wybuchowy. Sprawcy wybuchu w Szaflarach zatrzymani
-
09:27
Najciekawsze tytuły z Polski, Niemiec i Ukrainy. Nowy numer „Radaru”
-
08:58
Skrzypaczka w Auschwitz - muzyka z piekła - reportaż Ewy Szkurłat
-
08:48
Kilkanaście zastępów strażackich walczyło z pożarem w zakładzie stolarskim