"Sprawa jest przykładem szerszego zjawiska - całkowitej bezrefleksyjności sprawców tego rodzaju przestępstw. Oskarżony wiedział, że był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu. Tego dnia też wiedział, że jest nietrzeźwy, a mimo to pojechał motocyklem. Dlaczego? Bo nie chciało mu się iść piechotą do sklepu po papierosy" - mówi Radiu Kraków sędzia Tomasz Kozioł. 

Jak dodaje Tomasz Kozioł, 47-latek z Ciężkowic został też skazany na 6 miesięcy więzienia oraz 10 tysięcy złotych grzywny. Była to pierwsza apelacja przed tarnowskim sądem okręgowym po zmianie przepisów z 18 maja.

 

 

 

(Bartek Maziarz/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: