"Nasze produkty regionalne mogą być nabywane przez Małopolan. Dobrze by zostało to otoczone kampanią reklamową, by pokazać, z czego składają się te produkty, jakie są ich wartości odżywcze. Gdyby projekt okazał się sukcesem, to takich miejsc pojawiłoby się więcej. To nowe, ale niszowe podejście do promocji tzw. rolnictwa zrównoważonego" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Stanisław Sorys, wicemarszałek województwa małopolskiego. 

W Krakowie stoisko regionalne znalazłoby się w Urzędzie Marszałkowskim przy ulicy Wielickiej, w Tarnowie w delegaturze urzędu wojewódzkiego przy ulicy Solidarności. 

Jak dodaje Stanisław Sorys wszystko po to, żeby pomóc producentom wyrobów regionalnych i tradycyjnych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to po szynkę czy oscypka będziemy mogli się wybrać już w czerwcu. Na ten projekt zarezerwowano w budżecie województwa 300 tysięcy złotych.

 

(Bartek Maziarz/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: