- Jeszcze w czerwcu uruchomimy postępowanie przetargowe, które wyłoni operatora Autobusowych Linii Dowozowych na terenie zarówno miasta Tarnowa, Gminy Tarnów, jak i Gminy Pleśna. To konsekwencja moich licznych rozmów z wójtem gminy Tarnów Grzegorzem Koziołem, który zwrócił się do mnie z pismem o uwzględnienie gminy Tarnów w Autobusowych Liniach Dowozowych, które realizuje nasza spółka Koleje Małopolskie. Nowa linia będzie finansowana zarówno ze środków rządowych, budżetu województwa, jak i z budżetu gminy. Planowany budżet to blisko 4 miliony złotych - wyjaśnia marszałek małopolski Witold Kozłowski.

Wójt Grzegorz Kozioł w rozmowie z Radiem Kraków liczy na to, że taka zmieniona komunikacja mogłaby ruszyć już w lipcu. "Założenie jest takie, że dla pasażerów ma to być przynajmniej nie droższe niż teraz, ale przede wszystkim komfort ma być większy. Koszty cały czas wzrastają. Współpraca z Urzędem Marszałkowskim ma powstrzymać proces zwiększenia kosztów. Stawka będzie określona po przetargu. Będziemy mogli pozyskać pieniądze rządowe - 3 złote dopłaty do wozokilometra, z czego do tej pory nie mogliśmy skorzystać. Wszystko powyżej trzech złotych będzie pokrywała gmina Tarnów. Sieć połączeń oraz kursów ma być taka sama" - podkreśla.

Ostatnio gmina Tarnów płaciła prywatnemu przewoźnikowi około 4,5 - 5 milionów złotych rocznie. Żeby te koszty nie były jeszcze wyższe, samorząd od kwietnia podniósł ceny biletów z 3 zł i 60 gr aż o złotówkę.

Szykuje się kolejna komunikacyjna rewolucja w gminie Tarnów



Dążenie do przejęcia obsługi komunikacyjnej podtarnowskich gmin przez województwo, powoduje jednak także konsekwencje dla pasażerów, którzy od dłuższego czasu nie mogą kupować tańszych biletów okresowych powyżej jednego miesiąca u dotychczasowego operatora, bo nie wiadomo, jak długo będzie jeszcze świadczył tę usługę.

Autobusowe Linia Dowozowe zostały początkowo utworzone, żeby dowozić mieszkańców do przystanków kolejowych obsługiwanych przez samorządową spółkę kolejową. Z czasem sieć połączeń objęła także kursy niezwiązane bezpośrednio z koleją, a od początku tego roku decyzją władz województwa Koleje Małopolskie przejęły obsługę wszystkich wojewódzkich linii użyteczności publicznej współfinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. W regionie tarnowskim są to istniejące od jakiegoś czasu połączenia z Tarnowa przez Zakliczyn, Gródek nad Dunajcem do Nowego Sącza czy uruchomione w styczniu z Tarnowa przez Rzepiennik Strzyżewski do Wysowej Zdroju.

Marszałek Kozłowski dodaje, że jeszcze w tym roku tabor Autobusowych Linii Dowozowych Kolei Małopolskich wzmocni 7 autobusów zakupionych przez województwo z funduszy europejskich.

Tymczasem prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, już w marcu, mówił w rozmowie z Radiem Kraków, że skoro gmina Tarnów będzie mogła skorzystać z takiej pomocy państwa oraz województwa to powinna być ona dostępna także dla miasta Tarnowa, które także boryka się z problemem sfinansowania komunikacji, przy rosnących kosztach i braku zgody radnych na podwyżki cen biletów.

- Jeśli Urząd Marszałkowski uważa, że powinien dopłacać do kosztów komunikacji miejskiej, zapraszam do rozmów. Też chętnie przyjmiemy 3 złote za kilometr. Wtedy nie będą potrzebne podwyżki. Wtedy będzie więcej autobusów w Tarnowie. Jeśli bogata gmina Tarnów może dostać dofinansowanie, dlaczego nie miasto Tarnów? Reguły powinny być takie same dla wszystkich - mówi Ciepiela.

Roman Ciepiela: Powody podwyżek w Tarnowie są oczywiste