Pierwsza połowa to popis Cracovii. Już w 3 minucie Pasy objęły prowadzenie, po świetnym strzale Kapustki. Potem było już tylko lepiej. W 18 minucie przed wyśmienitą okazją stanął Marcin Budziński, ale musiał strzelać swoją słabszą, lewą nogą i bramkarz Górnika stanął na wysokości zadania.

 

W 23 minucie kibice przetarli oczy ze zdumienia. Piłkę w narożniku pola karnego dostał Erik Jendrisek, świetnie się odwrócił i uderzył w samo okienko nie do obrony. 6 minut później było już 3-0. W zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Mateusz Cetnarski, który z bliska wpakował piłkę do siatki.

 

Do końca pierwszej połowy krakowianie zmarnowali jeszcze dwie świetne okazje. W 32 minucie strzał Jendriska minął nieznacznie bramkę Górnika. W 45 minucie Pasy wyprowadziły świetną kontrę 3 na 1, ale podań było za dużo i Damian Dąbrowski nie dał rady trafić w światło bramki.

 

Drugą połowę Cracovia zaczęła z równie wielkim animuszem. W pierwszych minutach krakowianie kilkukrotnie strzelali na bramkę gości, ale czujnie bronił Janukiewicz. Górnik z kolei nie wyglądał na zespół zainteresowany mocnym atakiem. Co prawda w 63 minucie piłka wylądowała w siatce Cracovii, ale sędzia zauważy pozycję spaloną.

 

W kolejnych minutach Cracovia zwolniła tempo gry, co odbiło się na poziomie widowiska. Do końca meczu gole już nie padły. Cracovia świetnie wznowiła rozgrywki po przerwie zimowej i odrobiła 2 punkty do lidera z Gliwic, który swój mecz tylko zremisował.

 


Cracovia  3 - 0  Górnik Zabrze

1-0 Kapustka (3')

2-0 Jendrisek (23')

3-0 Cetnarski (29')

Skład Cracovii: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński - Damian Dąbrowski, Marcin Budziński, Jakub Wójcicki, Mateusz Cetnarski (68' Karachanakov), Bartosz Kapustka (83' Zejdler) - Erik Jendrisek (77' Zjawiński)

Skład Górnika Zabrze: Radosław Janukiewicz - Dominik Sadzawicki, Adam Danch, Oleksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera – Radosław Sobolewski (70' Kallaste), Szymon Matuszek (46' Sebastian Steblecki) – Łukasz Madej, Aleksander Kwiek, Roman Gergel – Jose Kante (57' Skrzypczak)

(Relację prowadzi Krzysztof Orski)