Mecz na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana z Czeszkami biało-czerwone rozpoczęły od zdecydowanych ataków i zdobycia 15 punktów po przyłożeniach Małgorzaty Kołdej, Anny Klichowskiej i Sylwii Witkowskiej. Natalii Pamiętnej nie udało się jednak wykorzystać żadnej z trzech prób podwyższenia, ale wykonywała ona kopy z bardzo ostrego kąta.

Rywalki dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy wywalczyły swoje punkty i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Polek 15:7.

Początek drugiej połowy był chaotyczny. Polki nie potrafiły wykorzystać kilku szans na zwiększenie przewagi. Niespełna dwie minuty przed końcem Witkowskiej udało się uzyskać przyłożenie, Pamiętna dodała 2 punkty z podwyższenia i losy meczu zostały przesądzone.

W samej końcówce Klichowska zdobyła kolejne 5 punktów, a wynik meczu na 29:7 ustaliła skutecznym podwyższeniem Julia Druzgała.

Finałowym rywalem Polek będzie Wielka Brytania, która w półfinale pokonała Belgię 36:12 (12:12). W trakcie tego spotkania doszło do ponad godzinnej przerwy spowodowanej zerwaniem ogromnego baneru, który zawiesił się na jednej z bramek. Problem udało się rozwiązać dzięki pomocy straży pożarnej.

Decydujący o pierwszym miejscu mecz rozpocznie się o godz. 21.05. Stawka tego spotkania będzie podwójna, gdyż zwyciężczynie oprócz złotych medali wywalczą bezpośrednią kwalifikację na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Zespoły, które zajmą drugie i trzecie miejsce o prawo startu na igrzyskach będą rywalizować w barażu interkontynentalnym.