Szynobus miałby kursować pomiędzy przystankiem Nowy Sącz centrum, a Nowy Sącz osiedle Helena. Kursy planowane są z dużą częstotliwością od poniedziałku do piątku i mają zostać zintegrowane z miejskimi autobusami – informuje Wojciech Piech, zastępca prezydenta Nowego Sącza.

To byłby najtańszy wariant, jeszcze możliwy do udźwignięcia przez miasto, choć z pomocą marszałka, na co liczymy. Szynobus kursowałby z dużą częstotliwością od poniedziałku do piątku.

Choć wewnętrzne instrukcje bezpieczeństwa PLK uniemożliwiają kursy pomiędzy stacjami przesiadkowymi, jak w tym przypadku, to jednak miasto liczy, że spółka wyda zgodę. Po trasie kursują bowiem tylko pociągi retro. Tym samym władze Nowego Sącza kończą prowadzone od kilku miesięcy rozmowy z władzami gminy Chełmiec, o współfinansowaniu kursów szynobusu na wydłużonej trasie do Marcinkowic.

Nie ma chyba możliwości akceptacji gminy Chełmiec dla tego przedsięwzięcia, podejmowaliśmy takie próby, pan prezydent kierował do pana wójta Stawiarskiego osobiste zaproszenie, nawet sugerując, by pan wójt zdecydował o czasie, miejscu przeprowadzenia rozmowy, ale takiej gotowości p.Stawiarski nie wyraził. Dyskusja jest jałowa i doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu kontynuowac tego tematu.

Szynobus ma kursować w czasie trwania budowy nowego mostu Heleńskiego, czyli od jesieni do końca przyszłego roku.

 

Bartosz Niemiec/bp