Taternik został śmigłowcem przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. Czwartek był kolejny pracowitym dniem dla ratowników TOPR. Znów kilka razy wycieńczeni, odwodnieni turyści wzywali pogotowie górskie, gdyż sami nie byli zejść w dół o własnych siłach. W Tatrach podobnie jak i na Podhalu codziennie świeci mocne słońce a i temperatury jak na tę wysokość są spore - w rejonie Morskiego Oka przekraczają plus 25 stopni. Popołudniami natomiast możliwe są gwałtowne burze z opadami deszczu i gradem. Warto o tym pamiętać planując górskie wycieczki.

/Przemek Bolechowski, Wacha/