Zdaniem Ryszarda Listwana, wicedyrektora Małopolskiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynik małych miejscowości jest tak zły przez stare piece węglowe.

- Węgiel nie jest spalany. Znaczna jego część wędruje do powietrza. Tam też powstają te najbardziej toksyczne substancje - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Ryszard Listwan.

Jak jednak dodaje Listwan, w tym roku w całej Małopolsce mieszkańców powinno oddychać się trochę lepiej. Dzięki łagodnej zimie i częstym opadom wskaźniki zanieczyszczeń są bowiem znacznie niższe niż w ubiegłych latach.