- A
- A
- A
Premiera "Trubadura" RECENZJA
Laco Adamik wyreżyserował "Trubadura" Verdiego w Operze Krakowskiej.I nie będę ukrywać, że przekonał mnie do tego reżyser Laco Adamik, który zapytany o legendarne już kłopoty inscenizatorów z librettem podkreślał:
- Takie historie często oglądamy w filmach: na początku jest jakaś tragedia, nieszczęśliwa miłość, potem pomyłka, dwa nienawidzących się braci, czarownica. Do tego wojna domowa i polityczny background. Moim zadaniem jest dojść do elementarnej prawdy o bohaterach, prawdy zawartej w scenariuszu. I nawet jeśli libretto bywa trochę niejasne, geniusz muzyki Verdiego dopowiada nam treści.
Reżyser zapowiadał przed premierą „oldsukulową koncepcję” i „nowoczesne przedstawienie w starym stylu”. I słowa dotrzymał, świadomie rezygnując z prób odczytania opery z perspektywy współczesności. Chór Cyganów jest… po prostu chórem Cyganów, realizator nie pyta ani o współczesnych wykluczonych, ani o politycznie Oburzonych. Tytułowy bohater nie ma freudowskiego konfliktu z matką, a zakonnice... cóż, pomysły można by mnożyć, i nie wszystkie bywają złe.
Laco Adamik nie szuka pomysłów, nie szuka też uzasadnienia dla „Trubadura” poza światem libretta. Wierzy w opowieść Verdiego, stawia na pokazanie psychologicznej prawdy w relacjach między bohaterami. Scenografia Barbary Kędzierskiej jest prosta, symboliczna, by nie rzec surowa. Wszystko, co najistotniejsze odbywa się w duetach i ansamblach, nieomal na pustej scenie. Przerysowane aktorstwo nie koncentruje się na niuansach, czy interpretacjach, buduje natomiast mocny czytelny przekaz powodujących bohaterami emocji – „Trubadur” to zbrodnia namiętności, dramat miłości, nienawiści i zazdrości. Z gęsto i rozmaicie ścielącym się trupem – od dzieciobójstwa, przez płonące stosy po akt dekapitacji.
Podobnie „transparentne” czytanie libretta nie jest we współczesnej operze taką rzadkością. Pamiętam swoje zdumienie spektaklem „Maria Stuarda” Donizettiego w słynnym palermitańskim Teatro Massimo, wiosną 2010 roku. Miałam wrażenie, że na scenie zatrzymał się czas, a duch XIX-wiecznej opery, z jej kultem śpiewaków i skromnością inscenizacji, wciąż jest żywy. Krakowski „Trubadur” nie tyle jest skromny, ile pokorny wobec kompozytora.
Warunek powodzenia takiej koncepcji jest jeden: nienaganne wykonanie . Krakowska inscenizacja powinna przynieść Państwu satysfakcję muzyczną z dobrze przygotowanymi chórem i orkiestrą. Nie zawiodła gwiazda premierowego przedstawienia Małgorzata Walewska, której Cyganka Azucena brzmiała wyraziście, z lekką nutą nadekspresji. Pięknym tenorem o ciekawej, jasnej barwie zachwycił w partii Trubadura Arnold Rutkowski. Warto śledzić kolejne wykonania, premiera zobowiązuje!
Justyna Nowicka
Trochę historii...
Verdi pisał „Trubadura” po sukcesie „Rigoletta” (1851), przed przystąpieniem do pracy nad „Traviatą”. Początkowo myślał o wystawieniu utworu w Teatro San Carlo w Neapolu, ale kiedy negocjacje nie powiodły się, głównie z powodu wymagań finansowych, premierę przygotowano w Teatro Apollo w Rzymie. Przybywszy do Wiecznego Miasta kompozytor prowadził więc próby opery a nocą
w apartamentach pracował nad „Traviatą”. Premiera odbyła się w styczniu 1853 roku. Wbrew oczekiwaniom – Verdi narzekał na obsadę - „Trubadur” odniósł niebywały sukces. Wkrótce uliczne orkiestry i katarynki wygrywały arię Azuceny „Stride la vampa” i „Miserere” z IV aktu. Kilka lat po premierze Verdi pisał do przyjaciela: ” Gdziekolwiek pojedziesz, do Indii czy środkowej Afryki, wszędzie słychać Trubadura ”. Polska prapremiera odbyła się już w 1854 roku w Warszawie. Premierą „Trubadura” Opera Krakowska obchodzi Rok Verdiego. W historii krakowskiej sceny to pierwsza realizacja tego tytułu.
Reżyseria: Laco Adamik
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Tokarczyk
Scenografia, kostiumy: Barbara Kędzierska
Przygotowanie Chóru: Zygmunt Magiera
Reżyseria światła: Bogumił Palewicz
Premiera: 8, 9 czerwca 2013
Kolejne spektakle: 11, 12 czerwca 2013
Najnowsze
-
14:10
Słowacja, jakiej nie znamy: brak zaufania do USA, sceptycyzm względem NATO, euroentuzjazm
-
14:09
Niespodzianka w Krakowie. Zastępczynią prezydenta została działaczka polityczna z Trójmiasta
-
14:08
Matrona, doula. Towarzysząca przy porodach. Rozmowa Izabeli Cywy z Sabiną Jakubowską.
-
13:54
Na jakie parametry zwrócić uwagę, kupując felgi aluminiowe 17 cali?
-
13:27
Podzieliły Ich kotiki
-
12:55
Policjanci byli pod wrażeniem! Sama powstrzymała pijanego kierowcę przed dalszą jazdą
-
12:45
Czym są informacje niejawne i dlaczego są tak ważne dla bezpieczeństwa kraju?
-
12:26
Ukradł trzy pojazdy, jeden z nich spalił. 38-latek trafił do aresztu
-
11:00
Noc Muzeów w Manggha. Czego mogą spodziewać się odwiedzający?
-
11:00
Noc Muzeów w Manggha. Czego mogą spodziewać się odwiedzający?
-
10:45
Chrabąszcze zasługują na uwagę
-
20:46
Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU
-
18:19
Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF
-
15:39
#PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I
-
13:55
RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…
-
12:33
W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ
-
11:03
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM
-
10:11
#RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF
-
09:44
Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1
-
09:21
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze