Zobaczymy nowe spektakle m.in Krystaina Lupy, Krzysztofa Garbaczewskiego, Wiktora Rubina, Moniki Stępki, Grzegorza Jarzyny, Radka Rychcika. Najbardziej emocjonującą częścią Festiwalu jest Polski Konkurs INFERNO, w którym zaprezentowanych zostanie piętnaście spektakli ostatniego sezonu. Laureaci zostaną wyłonieni przez międzynarodowe jury, które przyzna Krakowskie Nagrody Teatralne.
W tegorocznym konkursie zobaczymy przedstawienia wyprodukowane przez teatry w Warszawie, Lublinie, Wrocławiu, Legnicy, Poznaniu, Kielcach i Krakowie.

- Jak co roku stawiamy na różnorodność, moim celem jest pokazanie tętna współczesnego polskiego teatru -mówi dyrektor Festiwalu Bartosz Szydłowski.  Zachowuję dystans do podziałów i wartościujących kategorii. Tworzenie ich jest bardzo arbitralne i zbyt często podszyte intencją wylansowania jednych kosztem drugich. Festiwal w moim zamierzeniu ma dawać przestrzeń do spotkania, dialogu między artystami, ludźmi teatru, widzem. Chodzi też na pewno o wielogłos teatralny, na przekór  obowiązującym modom, czy zbyt oczywistym hierarchiom, bo dzisiaj mamy takie czasy, że trzeba pokazać jedność i siłę twórców teatralnych. To przyświeca festiwalowi na wielu płaszczyznach. W tym roku zobaczymy rekordową ilość przedstawień, bo aż 39, w tym 15 spektakli konkursowych.

W tym roku konkursowe spektakle ogniskują się wokół dwóch, pozornie zupełnie odmiennych tendencji. Z jednej strony zobaczymy więc teatr radykalnego eksperymentu, silny teatr autorski wciąż poszukujący nowatorskich środków wyrazu. Z drugiej zaś dobrze, a czasami zachwycająco zrealizowany teatr narracyjny.

Niespełna pół godziny po otwarciu sprzedaży biletów zabrakło miejsc na „Wycinkę” Krystiana Lupy. Szybko zabrakło też miejsc na: „Drugą Kobietę” Grzegorza Jarzyny, „Dziady” Radka Rychcika, czy „Twardy gnat, martwy świat” Evy Rysovej. Czy to podpowiada faworytów?
- Niekoniecznie - mówi Szydłowski. Krystian Lupa zawsze witany jest w Krakowie ze szczególną atencją. Jarzyna to właściwie ikona teatralna. W niektórych przypadkach brak miejsc jest wynikiem niewielkich sal, gdzie grane są spektakle. Osobiście liczę zawsze na werdykt zaskakujący, pod prąd, który odkryje nowe twarze, wzmocni artystów mniej znanych, doceni pracę poza głównymi ośrodkami.

Ogłoszenie wyników konkursu INFERNO nastąpi w czasie wieczornej gali 13 grudnia 2014 roku.