Teatr Słowackiego. Fot. arch. RK
Człowiek ten został zatrzymany przez policjantów i teraz będą wykonywane nim czynności procesowe pod nadzorem prokuratury
- mówi Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji w Krakowie.
W związku z incydentami zdejmowania flag z krakowskich budynków przez osobę nieuprawnioną, do których doszło w ostatnich dniach, krakowska policja podjęła intensywne działania, w wyniku których Śledczy ustalili personalia sprawcy popełnienia przestępstw naruszenia miru domowego oraz zmuszania do określonego zachowania. Ustalono również miejsce jego przebywania. Człowiek ten został zatrzymany przez policjantów i będą z nim wykonywane czynności procesowe pod nadzorem prokuratury.
- poinformowała także Katarzyna Cisło, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie.
"Zdejmij ukraińską flagę albo przyjdzie 20 facetów i zniszczy teatr"
Dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Krzysztof Głuchowski potwierdził w rozmowie z reporterem Radia Kraków, że dostał w poniedziałek taką groźbę. Dyrektor odebrał groźbę w poniedziałek, gdy ponownie zawiesił na gmachu Teatru flagę po usunięciu jej przez wandala w niedzielę:
Odebrałem telefon, że jeżeli w ciągu 30 minut nie zdejmę flagi ukraińskiej, to 20 chłopaków wpadnie o pomaluje (sprayem) teatr i będzie go niszczyć, a nam się po prostu oberwie. Flaga ukraińska razem z polską wisi na tym teatrze jako wyraz solidarności. Zrywanie ukraińskich flag w Polsce jest działaniem na rzecz Rosji, na rzecz naszego wroga w momencie trwającej wojny. jest zdrada stanu. To są zdrajcy. napaść na teatr jest krańcowym elementem. Mam pytanie co dalej? Co się jeszcze musi wydarzyć, żebyśmy to wszyscy zrozumieli
- pyta Krzysztof Głuchowski, dyrektor teatru.
Jak dowiedział się reporter Radia Kraków, tożsamość mężczyzny już ustala krakowska policja. Sprawca sam wrzucił do sieci wideo ze swoich "wyczynów".
Filmy opatrzył tagami nawiązującymi do działań europosła Grzegorza Brauna, który w przeszłości zdejmował flagi naszych wschodnich sąsiadów - choćby z Kopca Kościuszki w Krakowie.
Do zdarzenia, przypomnijmy, doszło w czerwcu 2024 roku. Poseł Braun swoje działania również udokumentował i opublikował w mediach społecznościowych. Flaga Ukrainy została wcześniej umieszczona na kopcu decyzją Komitetu Kopca Kościuszki jako symbol solidarności z Ukrainą w obliczu rosyjskiej agresji.
W odpowiedzi na incydent, wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar złożył zawiadomienie do policji oraz Komisji Etyki Poselskiej, podkreślając, że działania Brauna były sprzeczne z decyzją prawnego opiekuna kopca i mogły naruszać obowiązujące przepisy. Następnego dnia flaga Ukrainy została ponownie zawieszona przez wojewodę, prezesa Komitetu Kopca Kościuszki Piotra Dobosza oraz konsula Ukrainy w Krakowie Wiaczesława Wojnarowskiego, jako wyraz wsparcia dla walczącego narodu ukraińskiego.