- Z wyliczeń kosztorysowych wynika, że naprawienie pozostałości i odbudowanie mieści się w tej samej kwocie. Minął rok. Koszty prac i materiałów budowlanych rosną i są coraz większe. To należało uwzględnić - mówi Łukasz Pawlik.

Trwają także przygotowania do budowy drugiej tężni, która stanie niedaleko Łąk Nowohuckich. Obie inwestycje mają być gotowe do listopada.

Przypomnijmy, tężnia przy zalewie Nowohuckim spłonęła tuż przed otwarciem. Zarząd Zieleni Miejskiej nadal toczy spór z poprzednim wykonawcą obiektu, który z powodu pożaru nie dokończył budowy.

 

 

 

(Bartłomiej Grzankowski/ko)