-  Jeśli Strefa Czystego transportu dojdzie do skutku, zarówno ja, jak i inni przedsiębiorcy będziemy zmuszeni do wymiany samochodów. Wiąże się to z podniesieniem kosztów usług, bo nieważne, czy to firma remontowo-budowlana, czy to piekarz, czy dostawca pizzy, będzie musiał podnieść ceny, żeby zrekompensować sobie tę stratę - mówi Piotr Bartosz, który jest też kandydatem do sejmu z listy Konfederacji.

Komitet „Kraków dla Kierowców” wciąż zbiera podpisy, a projekt uchwały złożyć do Rady Miasta przed 11 listopada.