Kompromis wypracowano tuż przed głosowaniem nad absolutorium dla prezydenta Jacka Majchrowskiego. Zakłada on, że radni z tych trzech klubów wspólnie wystartowaliby z jednej listy wyborczej, ale najlepsze miejsca byłyby zarezerwowane dla kandydatów z prezydenckiego Przyjaznego Krakowa.

Przewodniczący tego klubu zaznacza jednak, że nie jest to ostateczna decyzja. Radni prezydenta Majchrowskiego czekają na ruch Platformy Obywatelskiej. Jak dodał, do końca przyszłego tygodnia ma być jasne, czy idą razem do wyborów.

Środowa sesja Rady Miasta przeciągnęła się o kilka godzin. Radni Platformy Obywatelskiej kilkukrotnie wnioskowali o przerwy. Nieoficjalnie wiadomo, że w tym czasie mieli rozmawiać na temat wspólnego startu w jesiennych wyborach. 
 

 

 

 

(Joanna Orszulak/ko)