Rozmówczyni poinformowała seniorkę, że jej syn potrącił kobietę, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala. I jeśli zapłaci 200 tysięcy złotych, to jej syn zostanie zwolniony i uniknie więzienia.
Kobieta miała w domu 40 tys. zł i zgodnie z instrukcją oszustki wyrzuciła całą kwotę przez okno. Dochodzenie w tej i innych sprawach prowadzą śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Funkcjonariusze ostrzegają, że oszuści zaczynają działać również w porach nocnych!