"Uważam, że ZIKiT przez ostatnie lata działał bardzo źle w kategoriach rozwiązań komunikacyjnych oraz organizacji ruchu w Krakowie. Także osoby, które się tym zajmowały, nie wykazywały należytej staranności, by to dobrze przeprowadzić. Było zdecydowanie za mało konsultacji z mieszkańcami. Komisja też nie rozwiąże pewnych problemów. Nikt z tych ludzi nie pójdzie na rozmowy i nie będzie ustalał ile i jakiej szerokości powinny być miejsca dla niepełnosprawnych. Od tego są fachowcy. Nie twórzmy wizji dla reszty mieszkańców, że te wszystkie problemy rozwiąże komisja. To nieprawda" - mówił w rozmowie z Radiem Kraków Wojciech Wojtowicz. "Ubolewam nad tym, że prace skrócono nam do 30 czerwca. Uważam, że jest za dużo w tym wszystkim polityki" - dodał radny Wojtowicz. 

Sprawą zmian organizacji ruchu w Krakowie zajmuje się także prokuratura. Nadzwyczajna komisja radnych, która powstała z inicjatywy
komitetu Nic o Nas bez Nas najprawdopodobniej, wraz z opublikowaniem raportu, skończy swoją działalność. 

 

 

(Tomasz Bździkot/ew)