Przewodniczący komisji Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że Jarosław Gowin ma dużą wiedzę na temat kulis organizacji tamtych wyborów, nie zgadzał się między innymi na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Odmiennego zdania był prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz ówczesny premier Mateusz Morawiecki. "Chcemy znać tę kuchnię, co się działo wtedy" - powiedział Dariusz Joński.

Przesłuchanie Jarosława Gowina poprzedzi rozpatrzenie wniosków dowodowych zgłoszonych przez członków komisji. Przedstawiona zostanie też opinia biegłego, profesora Roberta Flisiaka na temat sytuacji epidemiologicznej, jaka panowała wiosną 2020 roku.

Komisja śledcza ma zbadać i ocenić legalność, prawidłowość oraz celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Zbadane zostaną przede wszystkim działania podjęte przez członków rządu, w tym ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego czy wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.