Zmianę miałby, zgodnie z procedurami, przygotować Zarząd Województwa. To, zdaniem radnych, byłoby wymiernym wsparciem dla gminy, borykającej się z problemem zapadlisk po zamknięciu pobliskiej kopalni.

Jakkolwiek by nie patrzeć, część terenów, na których pojawiały się te problemy i będą pojawiać, zostanie wyłączona z procesu inwestycyjnego, a nawet z użytkowania w ogóle. Jest potrzeba przygotowywania terenu pod budownictwo mieszkaniowe, bo może się okazać, że będą potrzebne dodatkowe mieszkanie komunalne również dla tych osób, które tam mieszkają. Oby tak się nie stało, ale nie możemy udawać, że nie potrafimy tego przewidywać



- mówi radny Tadeusz Arkit. Apel został wprowadzony do porządku obrad poniedziałkowej sesji sejmiku. Radni Klubu liczą na ponadpartyjne poparcie projektu. Ich zdaniem większość kosztów, przenoszenie budynków mieszkalnych, ogródków działkowych, cmentarza, stadionu oraz innych zagrożonych obiektów powinno zostać pokrytych z budżetu centralnego