Wtorek, 17 kwietnia 2018, 11:15
fot: P. Topolski/archiwum RK
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela przyznaje, że związki miasta z tym krajem są bardzo silne. "Tarnów dla Węgrów jest miastem ważnym. To miejsce urodzenia i pochówku Józefa Bema. Bem jest dla nich bohaterem narodowym. To ikona walki o niepodległość Węgier" - mówi.
Jak udało się dowiedzieć Radiu Kraków, Węgrzy w trakcie swojego dwudniowego pobytu w czerwcu chcą przekazać dla miasta niezwykły prezent. Ma nim być kilkusetkilogramowa ławka, na której znajdą się flagi polska i węgierska. Zaplanowano także wspólną tarnowsko-węgierską biesiadę, która ma się odbyć na tarnowskich błoniach.
(Marcin Golec/ko)
Liczba komentarzy: 8
Środa, 18 kwietnia 2018, 11:53
@mieszkaniec
i poczytac o gościu o ksywie "mieszkaniec" - niedługo Cię pasadza na ławeczce na ulicy Wałowej- będzie głosno : mieszkaniec , który się sprzedał za 500zł
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 13:48
Węgierscy bracia będą mogli się nauczyć jak się remontuje wiadukty, drogi, chodniki, jak układa się kostkę brukową albo wymienia szyby.
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 13:40
Nie żartujcie. Niedawno obchodziliśmy dzień przyjaźni polsko-węgierskiej i w Tarnowie tylko narodowcy o tym pamiętali. Ciepiela robił hasztagi o instytucie, gdy razem z Sową chcieli zrobić aferę polityczną. Pod publiczkę to on jest pierwszy. jak będą fotoreporterzy, to Romek będzie Węgrów chlebem i solą na środku wyremontowanego przez niego rynku witał.
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 13:11
Brawo. Grupa 800 Węgrów może lepiej promować Tarnów niż najlepsze reklamy. Ludzie z UM nie zmarnujcie tej okazji. Pokażcie im jak ważna i cenna jest nasza wielowiekowa przyjaźń , a jestem pewien, że będą chcieli wracać do tego miejsca.
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 12:25
Fajnie
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 12:05
Zaskoczeni tarnowscy urzędnicy 3..2..1.. start
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 11:59
W czerwcu.A którego to jeszcze nie podano
Odpowiedz
Wtorek, 17 kwietnia 2018, 11:43
Panie Marcinie - w notatce zabrakło jednej wiadomości... KIEDY?
Odpowiedz