Dzieci w wieku trzech i czterech lat uratowała sprawna akcja tarnowskich strażaków. Babcia trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Wnukami miał zająć się dziadek, ale kiedy pojawił się w mieszkaniu na wezwanie policji, okazało się, że również jest nietrzeźwy.

Z informacji policji wynika, że matka dzieci nie utrzymuje z nimi kontaktu, a ojciec przebywa w areszcie. Dzieci - do czasu wyjaśnienia sprawy, trafiły do rodziny zastępczej.

 

 

Bartek Maziarz/ RK