- Wszystko idzie w dobrym kierunku. Wyprowadziliśmy sprawy, które wlokły się latami. Nasi poprzednicy nie mogli się z tym uporać. My w 5-6 miesięcy się z tym uporaliśmy. Jestem optymistą. Środki są. To będzie robione - mówi Witold Kozłowski.

Z budową łącznika autostrady z tarnowskimi Mościcami trzeba się jednak śpieszyć, bo nowa droga i most - ze względu na dofinansowanie unijne - muszą powstać do połowy 2023 roku. 

W pierwszym przetargu, organizowanym za czasów koalicji PO-PSL w zarządzie województwa, najtańsza oferta na budowę łącznika opiewała na ponad 206 milionów złotych, podczas gdy Zarząd Dróg Wojewódzkich chciał wydać na inwestycję 114 milionów złotych. Prawie 92-milionową różnicę tłumaczono wtedy tym, że spółka Wody Polskie w ostatniej chwili zmieniła wymogi dotyczące rozwiązań konstrukcyjnych mostu. 

Nowy zarząd województwa początkowo zdecydował się ogłosić przetarg na sam projekt inwestycji. W międzyczasie marszałkom z PiS udało się jednak przekonać Wody Polskie do obniżenia wymogów. Pozyskano też wsparcie samorządów i ostatecznie ogłoszono przetarg na projekt i budowę. Zarząd Dróg Wojewódzkich określił budżet na ponad 125 milionów złotych. Najtańsza oferta firmy Intercor za 137 milionów złotych została odrzucona ze względów proceduralnych. Wybrano kolejną spółki METROSTAV Polska S.A. z Bielska-Białej za 141 milionów złotych.

Przez brak docelowego rozwiązania po otwarciu autostrady samochody, które zjeżdżają z węzła Tarnów - Mościce skracają sobie drogę przez osiedlową ulicę i przejeżdżają pod oknami domów mieszkańców Ostrowa. Droga do Mościc przebiega również przez wysłużony most na Dunajcu. Jak obliczyli protestujący przeciwko takiemu rozwiązaniu mieszkańcy, przez Ostrów przejeżdża około 25 tysięcy samochodów na dobę.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)