Środa, 24 sierpnia 2016, 09:13
Fot. Damian Radziak
- Tak jak zakładaliśmy, najpierw rozbudujemy schornisko, zrobimy nowe prysznice, sanitariaty. Będzie wygodniej, czyściej i bardziej funkcjonalnie. Nadwyżkę wykorzystamy na remont pokoi. Wymienimy materace i łóżka. Jak pieniądze jeszcze zostaną to będziemy dalej remontować pokoje - mówi Grzegorz Wacek, który prowadzi schronisko na Magurze.
Schronisko ma ponad 60 lat. Poza drobnymi pracami nigdy nie było remontowane. Prace mają ruszyć za trzy tygodnie. Zakończą się jeszcze tej jesieni.
(Marta Tyka/ko)