- Żołnierze AK stwierdzili, że chcą, żeby tu stanął pomnik tej wyjątkowej armii, w której służyli walcząc o niepodległą Polskę. Prezydent Majchrowski obiecywał zbudowanie pomnika AK już w 2002 roku, gdy obejmował funkcję prezydenta. Robimy wszystko, żeby pomnik został jak najszybciej wybudowany. Pozostanie pamięć o ludziach, którzy walczyli o Polskę, żeby ich poświęcenie nie poszło na marne - mówili protestujący.

Tymczasem kolejne podejście do konsultacji w sprawie pomnika Armii Krajowej będzie, ale nie w środę. Radni klubu Kraków dla Mieszkańców przygotowali dwie nowe uchwały dotyczące budowy Wstęgi Pamięci na krakowskich bulwarach wiślanych. Nie wprowadzili ich jednak pod obrady, bo z powodu nieobecności jednego z radnych obawiali się, że zabraknie poparcia, aby je przeforsować.

Jak mówi Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców, nowe projekty napisano w taki sposób, aby nie można było zarzucić im braków formalnych. "Zgodnie z sugestią wojewody, w jednej uchwale będzie panel dotyczący uczczenia żołnierzy AK. W osobnej uchylimy dotychczasowe uchwały dotyczące wznoszenia pomnika w tym miejscu. Jeśli będziemy organizowac panel, nie można wywierać presji na mieszkańców co do tego, że jest już obowiązująca uchwała. Chcemy, żeby mieszkańcy mogli zdecydować w jakiej formie, gdzie i za ile chcemy uczcić żołnierzy AK dodatkowo w Krakowie" - podkreśla.

 

 

 

(Joanna Orszulak/ko)