Sześć osób zostało rażonych piorunem podczas prac polowych w Więcławicach Dworskich koło Krakowa. Piorun uderzył w pracujący na polu kombajn, raniąc stojące obok osoby. Wśród poszkodowanych jest troje dzieci. Na miejsce przyleciał śmigłowiec ratunkowy. Niestety - operatora kombajnu nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł mimo reanimacji - mówił brygadier Jacek Markiewicz z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Krakowie.

 

 

W Krakowie na osiedlu Dywizjonu 303 w czasie prac budowlanych porażony piorunem został pracownik dźwigu. Trafił do szpitala.

Burze przeszły w rejonie Miechowa, Proszowic i Krakowa. Dotychczas straż pożarna była wzywana blisko 50 razy do połamanych drzew i uszkodzonych dachów.  Także tarnowscy strażacy usuwają skutki burzy. W sumie działają w 20 miejscach, głównie usuwając połamane drzewa i konary. Najwięcej interwencji mają w okolicach Wojnicza - gminy, która zaledwie dwa tygodnie temu mocno ucierpiała podczas nawałnicy. Tym razem wiatr zerwał część dachu w Łoponiu - właśnie niedaleko Wojnicza - oraz dachówki w Przybysławicach koło Żabna.

 

Wskutek opadów w miejscowości Posądza na trasie 776 Kraków - Proszowice powstało ogromne rozlewisko, które uniemożliwia przejazd samochodów. Sugerujemy objazdy innymi trasami - napisał na Facebooku nasz słuchacz Andrzej Raś.

5 sierpnia wieczorem strażacy w całej Małopolsce interweniowali 170 razy.

 

RK