Mieszkańcy Czernichowa bezskutecznie zmagają się z jednej strony z zagrożeniem epidemiologicznym, z drugiej strony z bezczynnością i bezradnością Urzędu Gminy.


Larwy namiotnika sieją spustoszenie w Czernichowie. Gmina: "Spokojnie, niedługo zmienią się w motyle"


W Czernichowie pojawiły się gatunki ohydnych i niebezpiecznych larw, które kąsają ludzi i otaczają pajęczyną wszystko co napotkają na drodze. Oprócz prywatnych działek, larwy zajęły już cmentarz i dużą część chodnika. Rozprzestrzeniają się w błyskawicznym tempie i zagrażają mieszkańcom. 

Po wielu zgłoszeniach do Urzędu Gminy Czernichów, Wydział Ochrony Środowiska tej gminy, bez sprawdzenia zjawiska ani bez znajomości rodzaju larw,  jedyne co potrafił zrobić, to było odesłanie mieszkańców na lekcje biologii, zapewniając, że larwy zapewne zmienią się wkrótce w barwne i piękne motyle. Larwy jednak zamieniają się w okrutne szkodniki, które rozprzestrzeniają się na całą okolicę. Urząd gminy dalej nie reaguje. Sytuacja została zgłoszona do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie w dniu 20/05/2016. 

Fot. mieszkańcy Czernichowa

 

Mieszkańcy Czernichowa

 

Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchaczy. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza