Prof. Aleksander Fiut w recenzji książki napisał: "... o ile w poprzednich książkach ważną wskazówkę zawierał już sam tytuł dzieła - tutaj tytuł wprawia czytelnika w zakłopotanie. Bo cóż on właściwie znaczy i jaki jest jego związek z całością tomu? W tytułowym tekście Miłosz wspomina, jak to powożąc w latach dzieciństwa czy wczesnej młodości parokonnym wozem wjeżdżał do wsi i miasteczek obszczekiwany przez psy. Ale, co zaskakujące, swoje wspomnienie ubiera w dostojne frazy i przyozdabia epitetami, które brzmią dosyć znajomo. Bo w owych "powiatach pagórków i borków" czy "okolicach polnych i jeziornych" nietrudno dosłuchać się ech Pana Tadeusza. (prof Aleksaner Fiut. Aksamitne pasmo języka )

Na hybrydalny gatunkowo, ale precyzyjnie skomponowany tom składają się „klasyczne” wiersze liryczne, aforyzmy, medytacje, wspomnienia, obrazki, krótkie traktaty teologiczne, zapisy epifanii i iluminacji, wreszcie - wyodrębnione w osobny dział epickie Tematy do odstąpienia. To jakby pomysły, które autor wielkodusznie ofiarowuje innym autorom. Motywując zaś swoją decyzję powiada: "nie będę ich mógł sam wykorzystać" i dodaje: "Ta przynajmniej korzyść z przekroczenia osiemdziesiątki, że widowisko świata, choć straszne, ukazuje się zarazem jako wysoce komiczne, tak że zbytnia powaga nie przystoi. I to właśnie z tego rozdziału wybraliśmy kilka tekstów, których słuchać będziemy w interpretacji Marcina Czarnika.

 

 

 

 

RK