Polski wrzesień - 80 lat temu
16 września
Po odparciu kolejnego niemieckiego ataku polska załoga twierdzy w Brześciu, w nocy, opuszcza stanowiska. Żołnierze wycofują się do Terespola.
15 września
Obrońcy Kępy Oksywskiej kolejny raz kontratakują, polska artyleria otwiera ogień w kierunku lotniska pod Rewą, niszcząc na ziemi 15 niemieckich samolotów. Ale siły polskich batalionów na wybrzeżu topnieją. W niektórych jest już tylko 1/4 żołnierzy.
14 września
W wyniku silnych nalotów na port w Jastarni zatopione zostały: ORP "Jaskółka" i "Czapla" a pozostałe - sprawne jeszcze dotąd trałowce - uszkodzone.
13 września
W nocy trałowce: ORP "Jaskółka", "Czajka" i "Rybitwa" postawiły sześćdziesiąt min w Zatoce Gdańskiej.
12 września
Dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża - gen. Dąbek podejmuje decyzję o wycofaniu wojsk z Gdyni na Kępę Oksywską. Polskie trałowce: "Jaskółka", "Rybitwa" i "Czajka" wspierają obrońców Kępy ogniem swoich dział. Do walki włącza się także helska bateria cyplowa. Mimo fatalnej sytuacji, okrążeni i przyparci do morza żołnierze gen. Dąbka próbują jeszcze kontratakować.
11 września
Polski okręt podwodny "Wilk", wobec niemożności bezpiecznej naprawy uszkodzeń w kraju, decyduje się na próbę przedarcia się przez cieśniny duńskie na M. Północne i dalej - do Anglii, co ostatecznie udaje się załodze osiem dni później.
10 września
Niemcy wkraczają do Swarzewa, odcinając Hel i jego garnizon od reszty Pomorza. Pozostali obrońcy polskiego wybrzeża wycofują się na Kępę Oksywską.
9 września
Nasilają się walki na Pomorzu - Niemcy zajmują Wejherowo i Puck.
7 września
Ostatni dzień obrony Westerplatte. Niemcy rozpoczynają szturm już o 4.00 rano, o 10.00 major Sucharski podejmuje decyzję o kapitulacji. Placówka, której zadaniem było bronić się
przez 12 godz., utrzymała się przez 7 dni. Poległo 15 obrońców. Niemcy, w walkach o Westerplatte stracili 300 żołnierzy.
6 września
Westerplatte odpiera kolejne szturmy. O świcie, na teren placówki wjeżdża cysterna wypełniona ropą. Jednak obrońcom wcześniej udaje się rozkręcić tory i eksplozja następuje w miejscu, w którym nie wyrządza większych szkód.
5 września
Po ciężkim ostrzale artyleryjskim, przy wsparciu moździerzy, rusza kolejne natarcie na Westerplatte - jak wiele poprzednich - tak i to zostaje jednak odparte.
4 września
Ostatecznie kończy się obrona pozycji mławskiej - dowództwo polskie zezwala na odwrót 20. Dywizji Piechoty w kierunku Modlina. Na całej trasie przemarszu jednostka jest celem
nalotów Luftwaffe. Dopiero po kilku dniach udaje się przywrócić jej zdolność bojową. Przełamanie pod Mławą umożliwia Niemcom rozpoczęcie manewru okrążania Warszawy od północy i wschodu.
3 września
Po trzydniowym boju, wojska niemieckie oskrzydlają polskie pozycje pod Mławą. Mimo skrajnie niekorzystnego położenia obrońcy stawiają nadal zaciekły opór.
2 września
O 5.00 rozpoczyna się niemiecki ostrzał polskich pozycji pod Jordanowem. Południowej bramy do Małopolski broni 10. Brygada Pancerno-Motorowa płk. Stanisława Maczka. Wspiera ją pociąg pancerny nr 51 z Niepołomic i oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza. Kosztem poważnych strat, Brygada zatrzymuje postępy Wehrmachtu - przynajmniej do końca dnia.
Polski wrzesień - przypominamy archiwalny cykl Andrzeja Kukuczki
Około godziny 4:15, na stację graniczną w Chojnicach zamiast pociągu tranzytowego Berlin-Królewiec wjeżdża niemiecki pociąg pancerny. Kilkanaście minut później pierwsze niemieckie bomby spadają na most w Tczewie. Rozpoczynają się walki o cały obszar pomorskiego korytarza.
Najnowsze
-
22:00
Zakopane przybrane już świątecznie
-
20:41
Prezes Grupy Azoty: "Szukamy oszczędności i nowych rozwiązań. Musimy być konkurencyjni"
-
19:42
Sprzedaż Sandecji Nowy Sącz: nie ma już kupca, wciąż jest umowa sprzedaży
-
19:31
Brąz sztafety mieszanej 4x50 m stylem dowolnym!
-
19:27
Mały gest - wielka Rzecz! Dziękujemy słuchaczom za zaangażowanie w zbiórkę dla dzieci z rodzin zastępczych
-
17:36
Polacy na 6. pozycji w konkursie duetów w Titisee-Neustadt
-
16:59
Zakłady Azotowe w Tarnowie: pracujcie dłużej. Pracownicy: nie zgadzamy się na to
-
16:50
Śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku pod Olkuszem: sprawczynią prokuratorka