Selwyn Birchwood jest o pięć lat młodszy od śląskiego festiwalu. Jego kariera nabrała rozpędu w 2013 roku, kiedy wygrał międzynarodowy konkurs International Blues Challenge. W pokonanym polu zostawił ponad 120 wykonawców z całego świata. A ponieważ w jury zasiadał również Bruce Iglauer – droga do słynnej wytwórni Alligator Records stała przed młodym artystą otworem. Wcześniej Birchwood wydał dwie płyty własnym sumptem, ale dopiero debiut dla Alligatora zatytułowany "Don't Call No Ambulance” przyniósł mu spory rozgłos i uznanie wśród miłośników bluesa. Muzyk znalazł się w gronie nominowanych do tegorocznych Blues Music Awards (laureatów poznamy na początku maja w Memphis).

Płyta powinna spodobać się nie tylko fanom bluesa. Birchwood nie trzyma się kurczowo tej stylistyki, nie ogranicza się do powielania dobrze znanych i ogranych bluesowych patentów, chociaż o szacunku do tradycji również nie zapomina. Selwyn po raz pierwszy wziął gitarę do ręki jak trzynastolatek. Ale ówcześnie lansowana w mediach muzyka nie przypadła mu do gustu. Chłopak oszalał za to na punkcie wielkiego Jimiego Hendrixa. Dopiero później zaczął odkrywać bluesową klasykę. 

Nastolatkowi pomógł w karierze mieszkający po sąsiedzku ceniony bluesman Sonny Rhodes, który wziął chłopaka pod swoje skrzydła i nauczył profesjonalnego podejścia do muzyki. Zresztą Birchwood to nie tylko utalentowany, ale również solidnie wykształcony artysta: legitymuje się dyplomem uniwersytetu w Tampie. 

Obecny skład Selwyn Birchwood Band zawiązał się w 2010 roku. Od sukcesu w International Blues Challenge kalendarz formacji zaczął wypełniać się koncertami na coraz większych i bardziej prestiżowych festiwalach. Październikowy występ Birchwooda na scenie katowickiego Spodka z pewnością będzie artystycznym wydarzeniem dużego kalibru.

Rawa Blues Festival to największy bluesowy festiwal na świecie organizowany w zamkniętym pomieszczeniu. Został uhonorowany nagrodą "Keeping The Blues Alive", przyznawaną przez międzynarodowe stowarzyszenie The Blues Foundation. W poprzednich latach na scenie "Spodka" wystąpiły takie tuzy gatunku zza Oceanu jak: Junior Wells, Robert Cray, Keb'Mo', Magic Slim, James Blood Ulmer, Blind Boys of Alabama, Otis Taylor, Eric Sardinas i Robert Randolph.