Zaczęło się niewinnie... Cztery koleżanki z gimnazjalnej klasy postanowiły wspólnie pograć i pośpiewać. Jednak od pierwszych dźwięków było wiadomo, że to narodziny alternatywnych gwiazd. 10 lat później dziewczyny z LORu mają na koncie trzy płyty, choć do osiągnięcia prosperity finansowej prawdziwych żon Hollywood jeszcze chwila im zejdzie. „Żony Hollywood” to serial, który zainspirował tytuł najnowszego albumu zespołu LOR. Nawiązań do ulubionych filmów artystek znajdziemy na płycie sporo. Jest „Shrek” jest „Lemoniada Gada" i są piosenki, które LOR nagrał do obrazu „Drużyna A(A)”. Oprócz tego mnóstwo refleksji osobistych, ale też bardziej ogólnych i gorzkich na temat mroków showbiznesu. O przyjaźni, blaskach i cieniach popularności, nagrywaniu krótkich piosenek i... braku tytułu na kolejne wydawnictwo Agnieszka Barańska rozmawiała z Julią Skibą i Pauliną Sumerą.
- A
- A
- A
Żony Hollywood w skromnych progach Radia Kraków czyli LOR z nową płytą.
Autor:
Agnieszka Barańska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
20:04
IMGW ostrzega przed marznącymi opadami, oblodzeniem i intensywnymi opadami śniegu
-
19:47
Andrzej Betlej jedynym kandydatem w drugim etapie konkursu na dyrektora Zamku na Wawelu
-
19:41
Rodzice, inwestujcie w przyjaźnie waszych dzieci
-
19:36
Zmarł Wiktor Pysz
-
19:09
Drugiego takiego ze świecą szukać
-
18:51
Szymon Makuch: „Relacja z ojcem była bolesna, ale nauczyła mnie, jak walczyć o siebie”
-
18:20
Czy czeka nas kościelne Me Too?
-
18:17
Szymon Makuch: „Relacja z ojcem była bolesna, ale nauczyła mnie, jak walczyć o siebie”
-
18:13
Wygrana na pożegnanie ME