Donata Dąbrowska była osobą o niezwykłym charakterze, pełną pasji i zaangażowania w to, co robiła. Jej kariera chemiczki rozpoczęła się po II wojnie światowej. Mimo trudności związanych z pochodzeniem, udało jej się dostać na Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był to czas, gdy kobiety musiały walczyć o swoje miejsce w świecie nauki, a Donata nie była wyjątkiem. Jej determinacja i ciężka praca zaowocowały ukończeniem studiów i rozpoczęciem kariery zawodowej w Zakładach Farmaceutycznych "Polfa" Kraków.
Jednym z najbardziej znanych osiągnięć Dąbrowskiej jest opracowanie receptury Aviomarinu – leku na chorobę lokomocyjną, który przez wiele lat był jedynym tego typu preparatem dostępnym w Polsce. Co ciekawe, sama Donata miała problemy z chorobą lokomocyjną, co zainspirowało ją do pracy nad tym lekiem. To właśnie ona wymyśliła nazwę Aviomarin, która do dziś jest synonimem leków na nudności podczas podróży. Dąbrowska była również autorką receptury syropu na kaszel – gujazylu.
Raz wydarzyła się zupełnie niecodzienna historia, ponieważ jedna z receptur, opracowanych między innymi przez Donatę Dąbrowską, została opatentowana w Wielkiej Brytanii. Preparat został doceniony na Wyspach i Donata z ogromnym wzruszeniem do końca życia przechowywała list od królowej Elżbiety II, w którym monarchini dziękuje "Polfie" Kraków. Jest tam adnotacja, że swoje podziękowania królowa kieruje również do wynalazców, czyli między innymi do Donaty - mówi Magdalena Kątnik-Kowalska
Podczas II wojny światowej Donata nie stała biernie z boku. Była zaangażowana w tajne nauczanie oraz działała w strukturach Armii Krajowej jako łączniczka. Po wojnie, mimo trudności związanych z jej pochodzeniem, Dąbrowska zdołała ukończyć studia chemiczne i rozpocząć pracę w Polfie Kraków. Jej kariera była pełna sukcesów, jednak praca w trudnych warunkach laboratoryjnych nie pozostała obojętna dla zdrowia naukowczyni. W późniejszych latach musiała zrezygnować z pracy badawczej i przenieść się do działu zajmującego się technologiami produkcji leków. Donata Dąbrowska zmarła w 2015 roku, pozostawiając po sobie bogaty dorobek naukowy i wspomnienia o niezwykłej kobiecie, która swoją pracą i determinacją zmieniła świat farmacji.
(cała rozmowa do posłuchania)