Na początku XX wieku w Paryżu Constantin Brâncuși zrewolucjonizował język rzeźby, redukując formę do jej istoty i szukając w niej czystości oraz duchowej głębi. Uznawany za jednego z ojców sztuki nowoczesnej, wprowadził w swoich pracach rzeźbiarskich abstrakcję i organiczną prostotę. Wystawa zorganizowana w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie we współpracy z Rumuńskim Instytutem Kultury prezentuje wybór unikatowych fotografii Brâncușiego, pochodzących z trzech prestiżowych kolekcji prywatnych: Davida Groba, Bruce’a Silversteina oraz Christiana Reyntjensa. Ekspozycja „Brâncuși. Rzeźbienie światłem” jest próbą wniknięcia w proces twórczy rumuńskiego artysty, zrozumienia sposobu, w jaki postrzegał świat i materię, a także tego, jak posługiwał się światłem i cieniem, aby nadawać formie głębsze znaczenia. Jej kuratorką jest Doïna Lemny, wybitna znawczyni sztuki Brâncușiego i autorka licznych publikacji na jego temat. Ze strony MCK współkuratorką wystawy jest Karolina Wójcik, kierowniczka Ośrodka Wystaw i autorka koncepcji wielu prezentowanych w MCK ekspozycji.
- A
- A
- A
Jak Brâncuși światłem rzeźbił fotografię
Wystawy artystów z podręczników historii sztuki wciąż nie są u nas oczywistością. To kwestia klasy rodzimych kolekcji, budżetów, które nie zawsze pozwalają instytucjom na kosztowne wypożyczenia. Ale przecież takie ekspozycje się zdarzają, doskonale przygotowane, satysfakcjonujące dla widzów. Z pewnością należy do nich ekspozycja zat. „Brâncuși. Rzeźbienie światłem”, wprowadzająca w świat jednego z najważniejszych artystów XX wieku – rumuńskiego rzeźbiarza Constantina Brâncușiego. Uwaga, nie jest to jednak wystawa rzeźby i biorą w niej także udział polscy artyści. Justyna Nowicka rozmawia z dyrektorką MCK Agatą Wąsowską-Pawlik oraz ze współkuratorką ekspozycji Karoliną Wójcik.Wystawa w MCK została pomyślana jako podróż, zarówno dosłowna, jak i duchowa, prowadząca z rodzinnej miejscowości Hobița, przez atelier w Paryżu – ukazane w obiektywie samego artysty i na zdjęciach Mana Raya czy Edwarda Steichena – aż po monumentalne realizacje w Târgu Jiu i powrót ku duchowym źródłom w Karpatach.
Przestrzeń ekspozycyjna stopniowo odsłania kolejne etapy tej drogi, akcentując miejsca i doświadczenia kluczowe dla rozwoju Brâncușiego. Fotograficzne eksperymenty rumuńskiego twórcy zestawiane są z pracami współczesnych artystów: Bogusława Bachorczyka, Maćka Bernasia, Bartka Buczka, Michała Sroki, Justyny Stasiowskiej i Bogdana Achimescu. Ich dzieła – instalacje, ścieżka dźwiękowa, wideo, reinterpretacja pracowni – budują pomost między nowoczesnością a współczesnością, pokazując, że filozofia Brâncușiego pozostaje żywa i inspirująca.
Partnerem projektu jest Rumuński Instytut Kultury w Warszawie. Wystawa prezentowana jest w ramach Sezonu Kulturalnego Rumunia – Polska 2024-2025.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
18:09
Śmiertelny wypadek w Tatrach. 20-latek zginął po upadku z Kozich Czub
-
17:08
Mgła nad lotniskiem. Część rejsów przekierowana
-
17:04
Policyjna interwencja w Myślenicach i film w sieci. Transparentność czy przekroczenie granicy?
-
17:00
Konflikt prawny o Zakład Opiekuńczo Leczniczy. Na ścianach grzyb, los pacjentów niepewny
-
16:31
Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką w Nowym Sączu. DK 75 zablokowana
-
15:37
Choinka prosto z lasu? Jedź do nadleśnictwa w Olkuszu, Chrzanowie i Andrychowie
-
15:22
Telefony a relacje z dziećmi
-
15:15
NCK w okresie świątecznym
-
15:15
Na bilecie miesięcznym Kolei Małopolskich pojedziemy wybranymi pociągami PKP Intercity
-
15:12
Śmiertelny strzał w Myślenicach. Policja odpowiada na zarzuty po publikacji nagrania
-
14:54
„Trzecia transformacja...". Debata Radia Kraków, Tygodnika Powszechnego i Wydawnictwa ZNAK
-
14:37
Plac zabaw w Hutkach do przeniesienia. Jeszcze miesiąc i byłby pod wodą
-
14:24
"Herbata jest dobrym źródłem pobudzenia"
-
12:10
Ingres kard. Grzegorza Rysia. Dominika Kozłowska: „Nie chodzi o gesty na kontrze”