Na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia odbyło się wysłuchanie publiczne projektu o weryfikacji covidowej. Zakłada on, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 i o negatywnym wyniku testu lub informacji o przebytej infekcji.

Jak podano w środę na stronach rządowych, w Polsce w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, są 21 113 044 osoby. Trzecią dawkę szczepionki przyjęło 191 850 osób, a dawkę przypominającą – 7 006 573 osoby.

Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, wykonano w naszym kraju 47 448 217 szczepień.

Wśród zaszczepionych przeciw COVID-19 jest 243 tys. dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Jak zauważył rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz "niestety, rejestracja staje". Podał, że ostatniej doby rodzice zapisali na szczepienie jedynie 6 tys. dzieci. "Jeżeli dzieci mają wracać do szkoły, jeżeli mają jechać na ferie, jeżeli nie chcemy, żeby nasze dzieci miały wieloukładowy zespół zapalny, szczepmy nasze dzieci" – zaapelował.

Szczepienia przeciw COVID-19 dzieci w wieku od 5 do 11 lat rozpoczęły się w Polsce 16 grudnia. Są wykonywane preparatem Comirnaty (Pfizer-BioNTech) w dostosowanej do wieku dawce pediatrycznej.

Prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka zaapelowała do wszystkich osób niezaszczepionych oraz tych, które wahają się z przyjęciem dawki przypominającej, by zaszczepiły się jak najszybciej. "Umieralność wśród niezaszczepionych jest ogromna. Dajmy sobie i innym większą szansę na przeżycie kolejnego ataku COVID-19, piąta fala z +omikronem+, niestety, już zagląda do naszych drzwi" – stwierdziła Janicka.

Lekarze z PPOZ przypomnieli, że nowe schematy szczepień przeciw COVID-19, które obowiązują od 3 stycznia, dają wiele różnych możliwości zaszczepienia się. Przyspieszono przyjmowanie dawki przypominającej już po 5 miesiącach, a po szczepionce jednodawkowej VaccineJanssen już po 60 dniach, czyli 2 miesiącach - przy uwzględnianiu indywidualnych wskazań.

W środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia przeprowadzono wysłuchanie publiczne poselskiego projektu o weryfikacji covidowej. Projekt dotyczy możliwości wykonywania przez pracownika (lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą) nieodpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2; możliwości żądania pracodawcy od pracownika lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą okazania informacji o posiadaniu ważnego negatywnego wyniku tekstu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19.

W wysłuchaniu publicznym uczestniczyło około 60 podmiotów, m.in. osób indywidualnych i prawnych. Część uczestników wysłuchania publicznego wnosiło o odrzucenie projektu ustawy. Wskazywali oni m.in., że szczepienia to eksperyment medyczny, a sam projekt dyskryminuje ludzi niezaszczepionych i wprowadza obowiązek legitymowania się procedurami medycznymi, które nie są obowiązkowe. Zdaniem niektórych regulacja narusza prawo do wolności, prywatności, godności. Może też prowadzić do destabilizacji wewnętrznej państwa i załamania gospodarki.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja zauważył, że wysłuchanie publiczne ws. projektu ustawy o weryfikacji covidowej posłużyło za miejsce głoszenia teorii antyszczepionkowych.

W jego ocenie opinie dotyczące kwestii medycznych miały wątpliwą wartość merytoryczną. Zdaniem prof. Matyi także treść i forma wypowiedzi, pełnych obraźliwych tez m.in. wobec autorów projektu ustawy, medyków i pacjentów, świadczy o tym, że jakakolwiek dyskusja merytoryczna z osobami w ten sposób wypowiadającymi się o sprawach bezpieczeństwa zdrowotnego jest niemożliwa.

Projekt w sprawie weryfikacji popiera resort zdrowia. Wiceminister Waldemar Kraska w połowie grudnia podczas pierwszego czytania projektu stwierdził, że rozwiązania w nim zawarte mają chronić zdrowie i życie pracowników przedsiębiorstw, ale będą też wpływały na podniesienie bezpieczeństwa klientów.

Jak powiedział PAP przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos, dalsze prace nad projektem zaplanowano na najbliższy wtorek.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że w przypadku pojawienia się niepokojących sygnałów dotyczących rozwoju zakażeń omikronem, będzie chciał zmienić termin, do którego medycy będą musieli zaszczepić się przeciw COVID-19 - z 1 marca na połowę lutego. "Będziemy w najbliższych dniach obserwowali tendencje epidemiczne" - zaznaczył.

Pytany o inne grupy zawodowe, szef resortu zdrowia poinformował o prowadzeniu dialogu dotyczącego obowiązku szczepień dla służb mundurowych i nauczycieli.

Posłowie Lewicy chcą, by Sejm na najbliższym posiedzeniu zajął się ich projektem ustawy, zakładającym obowiązkowe szczepienie Polaków przeciw COVID-19. Zaapelowali w środę do posłów Zjednoczonej Prawicy, żeby "przestali bać się szantażystów" we własnych szeregach i go poparli. Przypomnieli, że 7 grudnia złożyli w Sejmie projekt ustawy, który zakłada m.in. wprowadzenie powszechnego obowiązku szczepień dla dorosłych Polaków, obostrzenia dla niezaszczepionych, możliwość weryfikacji certyfikatów covidowych przez zakłady pracy oraz prawo pracowników do odmowy wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne.

Z kolei posłowie PSL wskazali, że by skutecznie zachęcić do szczepień przeciw COVID-19, każdy obywatel powinien dostać od państwa wiadomość-zaproszenie z precyzyjną datą, godziną i miejscem, kiedy będzie zaszczepiony. Według nich to będzie działać mobilizująco.

Słowa "szczepienie" i "granica" zostały wybrane ex aequo jako Słowo Roku 2021 w głosowaniu kapituły językoznawców ogólnopolskiego konkursu, "Szczepienie" zdobyło także pierwsze miejsce w głosowaniu internautów. To już jedenasta edycja plebiscytu organizowanego przez Uniwersytet Warszawski. Jak zauważono podczas ogłoszenia wyników plebiscytu, "szczepionka" została wybrana słowem roku nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.