Miasto już dwa lata temu złożyło wniosek o dofinansowanie do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. "Sprawa jest w toku. Taki wniosek uzyskał akceptację. Teraz ocenia to jeszcze Ministerstwo Klimatu. Jest bowiem podejrzenie, że w tym rejonie na pewnej głębokości mogą być węglowodory. Istnieje więc ryzyko związane z wierceniami. Będą potrzebne jeszcze badania geologiczne, które wyeliminują to zagrożenie" - zapewnia prezydent Roman Ciepiela.

Początkowo dokopaniem się do wód geotermalnych zainteresowany był Tarnowski Klaster Przemysłowy, który wstępnie rozpoznał sprawę występowania takiego surowca w dzielnicy Krzyż. Jednak kiedy okazało się, że to miasto ma możliwość uzyskania większego dofinansowania odwiertu, samorząd przejął od swojej spółki działkę przy ulicy Stalowej i prowadzi działania w tej sprawie.