Projektu jeszcze nie ma, ale komendant tarnowskiej straży Krzysztof Tomasik wie, co powinno się tam znaleźć. "Będzie duża sala pozwalająca kierować i rozlokować patrole. Będzie sala odpraw. Powinno się tam też znaleźć centrum monitoringu. Ważne by go rozbudować. Jesteśmy w tej chwili na etapie wymiany kamer analogowych na cyfrowe, więc siłą rzeczy musi być nowe pomieszczenie dopasowane do tych standardów" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Tomasik.    

Aby tarnowska straż miejska mogła walczyć o pieniądze w przyszłorocznym budżecie miasta na remont swojej siedziby, zgodę na wybudowanie im na ulicy Nadbrzeżnej nowej komendy muszą wyrazić tarnowscy radni. Budowa potrwać ma 12 miesięcy. W tym czasie straż musiałaby znaleźć tymczasową siedzibę. Wśród propozycji znalazł się budynek przy ulicy Brodzińskiego, w którym kiedyś znajdował się dom dziecka.  

 

(Agnieszka Wrońska/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: