Dwa tygodnie temu tarnowscy policjanci zatrzymali także dwóch braci, którzy sprzedawali amfetaminę. "W sferze handlu narkotykowego często zdarza się zatrzymywać osoby spokrewnione ze sobą. Przyjaźń i koleżeństwo to słabsze więzi. Bywali bracia, małżeństwo, bracia i siostry. Oni często handlują takimi rzeczami" - mówi Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji. 

Zatrzymanym 22 i 26-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Starszy z braci został już osadzony w areszcie na 3 miesiące. 

 

 

 

(Marcin Golec/ko)