Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Wygrywamy z Japonią 1:0! Kuriozalna końcówka meczu

  • Sport
  • date_range Czwartek, 2018.06.28 18:01 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:54 )
To nie było porywające widowisko. Ale najważniejsze, że Polska pożegnała mundial wygraną. Jedynego gola zdobył Jan Bednarek.

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Końcówka tego spotkania miała kuriozalny przebieg. W drugim meczu Kolumbia wygrywała z Senegalem 1:0, co premiowało awansem Japonię, za sprawą... klasyfikacji fair play, czyli mniejszej liczby kartek.

Japończycy mogli zaryzykować atakiem i próbować wyrównać, czego efektem mogłyby być ewentualne kartki. Ale gdyby próba się nie powiodła, odpadliby z turnieju. Japonia zaryzykowała więc... bierną postawą na boisku licząc, że Senegal jednak nie wyrówna. Z kolei Polska nie chciała rywalom robić krzywdy i strzelać na 2:0, bo to też wykluczyłoby ich z dalszej gry.

Ostatnie 10 minut wyglądało więc jak niedawny mecz Francji z Danią.

Zresztą cały mecz nie zachwycił. Polska drużyna wyszła na boisko z kilkoma zmianami. Na ławce usiadł między innymin chwalony (jako jedyny chyba) w dwóch poprzednich meczach Michał Pazdan. Na boisku pojawili się natomiast Kamil Glik i Rafał Kurzawa. Szczęsnego na bramce zastąpił Fabiański

W pierwszej połowie więcej okazji mieli Japończycy - cztery razy sytuację musiał ratować "Fabian". Pierwszy raz już w 2. minucie spotkania. Ale to biało-czerwoni mieli najlepszą okazję do strzelenia bramki: w 32. minucie po główce Grosickiego bramkarz Japonii dosłownie w ostatniej chwili wybił piłkę zza linii bramkowej.

W 2. połowie widowisko było wciąż marne. Ożywiła je dopiero... bramka dla Polski! W 59. miuucie Kurzawa z rzutu wolnego idealnie zagrał do Bednarka, który dołożył nogę i nie dał szans Kawashimie. Młody polski obrońca stał się bohaterem meczu, mimo że był to jego kolejny mało udany występ (w 1. połowie po jego fatalnym błędzie Japonia mogła prowadzić, ale Okazaki spudłował).

Po strzeleniu gola Polacy jakby w końcu w siebie uwierzyli i ruszyli do przodu. Mecz nabrał nieco rumieńców. W 75. minucie po klasycznej kontrze, Polacy wyszli 2 na 1. Grosicki znakomicie podał z prawego skrzydła do Lewandowskiego, który uderzył z pierwszej piłki tuż obok "okienka" bramki Japonii.

Potem do wszystkich dotarły wieści, że Senegal przegrywa również 0:1 i zaczął się... gra na stojaka.
Niewiele to miało wspólnego z duchem sportu, ale... trudno się dziwić jednym i drugim. Zwłaszcza Polakom, że nie chcieli być jak "zimne dranie". W imię przyjaźni polsko-japońskiej. I pokojowego pożegnania z mundialem..

 

Polska-Japonia 1:0 (0:0)

1:0 Bednarek (59)

Żółta kartka: Makino

Sędziował Janny Sikazwe (Zambia). Widzów 42 189.

Polska: Fabiański - Bereszyński, Glik, Bednarek, Jędrzejczyk - Kurzawa (80. Peszko), Góralski, Krychowiak, Zieliński (79. Teodorczyk), Grosicki - Lewandowski.

Japonia: Kawashima - Sakai, Yoshida, Makino, Nagatomo - Sakai, Yamaguchi, Okazaki (47. Osako), Shibasaki, Usami (65. Inui) - Muto (82. Hasebe).

 

SKO/PAP

 

Jan Bednarek (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię