Najbardziej sucha pustynia świata już piąty rok z rzędu gości zawodników walczących o mistrzostwo i puchar świata. Rafał Sonik startował we wszystkich dotychczasowych edycjach Atacama Rally, więc na chilijskich wydmach czuje się bardzo komfortowo. "Już jedenasty raz będę się ścigać na tej pustyni. Sześć razy prowadziła tędy trasa Rajdu Dakar, a cztery razy walczyliśmy tu w sezonie pucharu świata. Mam sporo dobrych wspomnień związanych z tymi terenami. Tutaj wygrałem kluczowe etapy Dakaru w 2015 roku. Dwukrotnie też, zjeżdżając z ogromnych wydm do Copiapo mogłem świętować zwycięstwo w całym cyklu. Mam nadzieję, że tak będzie również w tym roku" – powiedział Rafał Sonik przed wylotem do Ameryki Południowej.

W Chile zabraknie Aleksandra Maksimowa – głównego rywala Polaka w drodze po trofeum, jednak nie zabraknie quadowców, którzy mogą pokrzyżować mu plany i odebrać cenne punkty do klasyfikacji. Na liście startowej są między innymi doświadczeni uczestnicy Dakaru: Giovani Enrico, Italo Pedemonte, czy Luis Barahona. Wszyscy regularnie trenują na Atakamie i znają teren, jak własną kieszeń. "Jestem już przyzwyczajony, że w Ameryce Południowej zawsze mam przeciwko sobie całą koalicję zdeterminowanych i ambitnych, lokalnych zawodników. Każdy z nich chce być ode mnie szybszy, ale na szczęście nie muszę podejmować tej rękawicy. Oni ścigają się w rajdzie, a ja w pucharze świata. Mamy inne cele. Ja ustalam taktykę jazdy pod zwycięstwo w całym sezonie. Oni chcą zostawić mnie za plecami tu i teraz. Nie zmienia to faktu, że jak zawsze powalczę o zwycięstwo w rajdzie, jednak nie za wszelką cenę" – przyznał spokojny przed startem lider cyklu.

Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna rywalizacja w Chile będzie miała również aspekt estetyczny. Po raz kolejny pustynia Atakama w wielu rejonach pokryła się kobiercami kwiatów, poprzez które już od poniedziałku będą pędzić motocykliści i quadowcy. Właśnie na 2 września zaplanowano prolog. Następnie odbędzie się pięć etapów rywalizacji, która zakończy się w sobotę 7 września w Copiapo.

mat. pras./MS/RK