Kibice śpiewali, wiele osób ubrało się w biało-czerwone koszulki, niektórzy mieli przy sobie plakaty z kadrowiczami, inni notesy lub piłki do podpisywania.

Najbardziej oblegani byli ci, którzy wyszli ostatni – kapitan zespołu Robert Lewandowski i selekcjoner Adam Nawałka.

Z pewnością członkowie drużyny narodowej nie spodziewali się tam miłego przyjęcia po słabym występie. Fanom podziękowali za przybycie, z dziennikarzami nie chceili rozmawiać

- Do Warszawy przylecieli wszyscy 23 zawodnicy reprezentacji” – powiedział Jakub Kwiatkowski z PZPN.

Przed kadrą teraz przerwa, czas analiz i podsumowań, a od września udział w nowych rozgrywkach – Lidze Narodów. Na początek mecz z Włochami na wyjeździe. Wkrótce okaże się, czy z Nawałką czy może z nowym trenerem.

Kontrakt krakowianina skończył się... wraz z ostatnim gwiuzdkiem ostatniego meczu na mundialu. Teraz trener ma przedstawiić raport i przedystkutować z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem swoją przyszłośc w kadrze.

 

PAP/SKO