Miało być tak pięknie, a było jak zwykle. Tylko pierwsze pół godziny w wykonaniu naszej reprezentacji wyglądało dobrze, ale gola nie potrafiliśmy strzelić. Później zaczął się dramat, błędy w obronie, których nie można robić nawet w grze na podwórku czy orliku, dwa trafienia Słowaków i porażka 0:2. Biało-czerwoni znów nie potrafili pokonać bramkarza rywali, Robertowi Lewandowskiemu grającemu inaczej niż zwykle znów zabrakło wsparcia przynajmniej jednego klasowego napastnika. I gdyby nie Artur Boruc to wynik byłby jeszcze wyższy. Mecz pokazał jak wiele pracy czeka nowego selekcjonera, pokazał też że linia obrony jest szczególnie wrażliwa na eksperymenty w składzie.

Polska - Słowacja 0:2 (0:2)

0:1 - Juraj Kucka 31

0:2 - Robert Mak 39'
Skład reprezentacji Polski: Artur Boruc - Paweł Olkowski, Artur Jędrzejczyk, Marcin Kamiński, Rafał Kosznik (87' Adam Marciniak), Jakub Błaszczykowski, Grzegorz Krychowiak (87' Michał Pazdan), Tomasz Jodłowiec (77' Krzysztof Mączyński), Adrian Mierzejewski, Waldemar Sobota (76' Marcin Robak), Robert Lewandowski.