Trzema konkursami indywidualnymi i jednym drużynowym, od czwartku do niedzieli, w Planicy zakończy się sezon 2020/21 Pucharu Świata w skokach narciarskich. To trofeum zapewnił już sobie Norweg Halvor Egner Granerud, który wygrał 11 z 22 rozegranych konkursów indywidualnych.

Walkę o medal mistrzostw świata pokrzyżował mu koronawirus, ale jest już zdrowy i w Planicy przystąpi do rywalizacji. Kolejne miejsca w "generalce" zajmują Niemiec Markus Eisenbichler i Kamil Stoch; dzielą ich tylko 74 punkty. Już ten fakt zapowiada, że w Słowenii emocji nie powinno zabraknąć.

Od początku sezonu było jasne, że przeprowadzenie rywalizacji w czasie pandemii nie będzie łatwe. Choć zgrzytów nie zabrakło, jak choćby zamieszanie z wykluczeniem Polaków z konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie, to ostatecznie cykl zmierza do szczęśliwego końca. Skoczkowie do zmagań w Planicy przystąpią po przerwie. Od drużynowej rywalizacji w mistrzostwach świata 6 marca nie odbyły się pucharowe zawody, bo przez koronawirusa z organizacji cyklu Raw Air zrezygnowali Norwegowie. Pełnowartościowego zastępstwa w tak krótkim czasie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) nie udało się znaleźć.

Ostatecznie w Planicy odbędzie się o jeden konkurs więcej, niż pierwotnie zakładano. Zaplanowany jest na czwartek. W środę rozegrane zostaną kwalifikacje do niego. Pozostałe złożą się na funkcjonujący od sezonu 2017/18 minicykl Planica 7. Zwycięzcą zostaje zawodnik z najwyższą łączną notą: za skoki w kwalifikacji, dwóch konkursach indywidualnych i jednym drużynowym.

Na Letalnicy rozegra się także walka o małą Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Świata w lotach narciarskich. Do klasyfikacji zaliczane będą wyniki konkursów indywidualnych - czwartkowego, piątkowego i niedzielnego.

Choć polscy skoczkowie mają na koncie mnóstwo sukcesów przez ostatnie 20 lat, to tego trofeum nie udało się zdobyć ani Adamowi Małyszowi, ani Stochowi. Jeśli formy nie stracił Piotr Żyła, to mistrz świata z Oberstdorfu powinien być jedną z czołowych postaci kończących sezon zmagań na "mamucie" w Planicy.

Trener Michal Dolezal, oprócz Stocha i Żyły, do Słowenii zabrał także Dawida Kubackiego, Andrzeja Stękałę, Jakuba Wolnego i Klemensa Murańkę.

Biało-czerwoni do tej pory odnieśli na Letalnicy sześć pucharowych zwycięstw indywidualnych i jedno drużynowe w 2019 roku. Po trzy razy triumfowali tam Małysz (wszystkie w 2007) oraz Stoch (w 2011 i dwukrotnie w 2018).

Sobotni konkurs drużynowy będzie jubileuszowym, bo setnym z udziałem Polaków. W 99 dotychczasowych odnotowali siedem zwycięstw, 12 razy uplasowali się na drugim miejscu, a 11-krotnie na trzecim.

Na podium stanęli po raz pierwszy w Villach w Austrii w 2001 roku, zajmując trzecią lokatę. Był to ich 16. występ w "drużynówce". Pierwsze zwycięstwo odnieśli natomiast dopiero w 71. próbie - 3 grudnia 2016 w Klingenthal. Wystąpili wtedy w składzie: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch. Skoczek z Zębu ma na swym koncie największą liczbę startów w „drużynówce” - 70. 29 razy stawał w nich na podium.

PAP/TK

Program PŚ w Planicy:

środa, 24 marca
14.00 - oficjalny trening
16.30 - kwalifikacje 

czwartek, 25 marca
14.00 - seria próbna
15.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego 

piątek, 26 marca
13.30 - kwalifikacje
15.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego 

sobota, 27 marca
 9.00 - seria próbna
10.00 - pierwsza seria konkursu drużynowego 

niedziela, 28 marca
 9.00 - seria próbna
10.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego