Pierwszy set spotkania z Friedsam (WTA - 95. lokata) rozpoczął się od wygranego gema Niemki, ale później nie radziła sobie ona z serwisami Radwańskiej. Tymczasem krakowianka potrafiła przełamać podanie rywalki. Druga partia była bardziej wyrównana, lecz znów górę wzięło doświadczenie i większe umiejętności Polki.
Wcześniej pokonała, również bez straty choćby jednego seta, inne tenisistki z odległych miejsc - Serbkę Aleksandrę Krunic (108.) oraz Chinki Zhuai Zhang (139.) i Qiang Wang (110.).
W sobotnim finale przeciwniczką Radwańskiej będzie Amerykanka Alison Riske (WTA - 97.), która wygrała z Węgierką Timeą Babos także 6:2, 6:4.
Dziesięć miesięcy temu podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego pokonała Riske 6:3, 6:1 (w nieco ponad godzinę) w drugiej rundzie zawodów WTA Premier w Indian Wells.
Oprócz pierwszego w tym roku finału, w nagrodę Agnieszka Radwańska może już cieszyć się z kolejnego awansu w rankingu WTA. W poniedziałek Krakowianka wyprzedzi Marię Szarapową i zajmie czwarte miejsce.Z takim też numerem bedzie rozstawiona w wielkoszlemowtm Australian Open.
Wyniki półfinałów:
Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:2, 6:4
Alison Riske (USA) - Timea Babos (Węgry) 6:2, 6:4
(PAP/ko/ GB)