- Był też drobny sprzęt AGD - kuchenka gazowa, mikrofalowa, dwa żelazka. Cieszymy się i dziękujemy wszystkim, którzy wsparli naszą akcję – mówi Anita Zontek z Fundacji Nowe Kierunki. "Widać, że pomoc jest cały czas potrzebna. Myślę, że jeszcze odwiedzimy tych ludzi, ale zbierzemy to, co jest potrzebne, żeby ludzie mieli czym wyposażyć odnowione domy" - dodaje Renata Rosłaniec ze Stowarzyszenia Światełko Nadziei.

Osoby, które chciałby przekazać pogorzelcom meble, czy sprzęt AGD, proszone są o kontakt z sądeckimi organizacjami. Fundacja Nowe Kierunki oraz Stowarzyszenie Światełko Nadziei pomogą w organizacji transportu.