Na początku miał silną anemię, robaczycę płuc, był wyniszczony, nie ma też jednej tylnej kończyny. Jest możliwe, że był wplatany we wnyki. Kończyna jest amputowana powyżej guza piętowego, czyli w taki w miejscu, w którym faktycznie wnyki często się zaciskają, natomiast czy tak było na pewno, nie możemy powiedzieć, W tej chwili jest już radykalnie lepiej, jego stan stan się poprawia z dnia na dzień. Żbików w Polsce jest niezwykle mało, ok 100 do 200 sztuk.
Teraz żbika czeka rehabilitacja która potrwa kilka tygodni. Ze względu na brak tylnej łapy, nie wiadomo jeszcze czy zwierzę zostanie wypuszczone na wolność.

Dziki Projekt zrodził się w Beskidzie Niskim. Tworzą go m.in. lekarze oraz technicy weterynarii, ornitolodzy i przyrodnicy. Nie tylko leczą dzikie zwierzęta ale organizują także  przyrodnicze wydarzenia kulturalne, po to by edukować innych.