- Jest kilka propozycji: płyty na chodniku albo symbole na słupach. Te mogłyby jednak utrudniać odśnieżanie i prace porządkowe. Odbite dłonie na płytach byłyby praktyczne. Szczegółów jeszcze nie dopracowaliśmy. To melodia przyszłości, ale myślimy o tym. To świetny pomysł - mówi Gąsienica Nowak.

Na projektowanej Alei Olimpijczyków na pewno więc znajdą się Adam Małysz, Kamil Stoch czy Justyna Kowalczyk. Co prawda nie są to osoby urodzone w stolicy Tatr, ale ich związki z Zakopanem są bardzo bliskie. Co najważniejsze, pojawią się również tablice, które będą przypominać tych olimpijczyków, o których obecnie wie i pamięta zaledwie garstka historyków sportu. Przygotowania do realizacji projektu trwają.

 

 

 

(Przemysław Bolechowski/ko)