Scenariusze postępowania kobiet, które padły ofiarą przemocy w rodzinie, bardzo często niczym się od siebie nie różnią. Najpierw proszą o interwencję, składają zeznania, po czym zmieniają swoje zdanie. Na decyzję o odmowie wszczęcia postępowania w wielu przypadkach naciskają osoby z rodziny, które stosują przemoc. Jak tłumaczy Radiu Kraków starszy aspirant Barbara Leśniak z wydziału prewencji sądeckiej Policji, to z jednej strony obawy, że ich sytuacja jeszcze się pogorszy, ale zdarza się, że po interwencji policji problem ustaje.