Stowarzyszenie zaskarżyło pozwolenie na budowę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA podtrzymał jednak prawomocność dokumentu i inwestor przystąpił do aktualizacji projektu inwestycji. Radosław Ślusarczyk zapowiada jednak, że ekolodzy wciąż będą walczyć o ocalenie góry. Uważają, że ta inwestycja może negatywnie wpłynąć na wody mineralne tego regionu.

Stacja Narciarska Kicarz ma być jedną z największych na Sądecczyźnie. Na 24 hektarach ma powstać pięć tras zjazdowych o łącznej długości sześciu kilometrów. Stację obsługiwać mają dwie kolejki krzesełkowe oraz trzy wyciągi orczykowe. W pobliżu planowa jest też budowa kompleksu domków letniskowych oraz hotelu.

Warta ponad 50 milionów złotych inwestycja ma być największą atrakcją turystyczną uzdrowiska.