Zdaniem IMGW opady deszczu będą nam towarzyszyć co najmniej do jutra do 13:00. Do tego czasu poziom wód w Dunajcu, Skawie, Rabie czy Ropie może jeszcze wzrosnąć. W tej chwili stan alarmowy przekroczony jest cały czas na Białce w miejscowości Trybsz i na Czarnym Dunajcu w Nowym Targu. 

Straż pożarna przekonuje, że na razie sytuacja jest pod kontrolą. W tej chwili na Podhalu prowadzone są zaledwie 4 interwencje związane z silnymi opadami - mudurowi muszą m.in. wypompować wodę z piwnic i usunąć połamane gałęzie z drzew.

Ze skutkami silnych opadów walczą też mieszkańcy regionu tarnowskiego. W Tarnowie konar drzewa przygniótł trzy samochody. Nie ma osób rannych, ale dwa ze zniszczonych aut nadają się tylko do kasacji.

Fot. Agnieszka Wrońska

- Nikt nie był świadkiem tego zdarzenia. Odłamała się gałąź, która upadła na auta i je uszkodziła. To są auta pracowników pogotowia - mówi Radiu Kraków dyrektor tarnowskiego pogotowia Kazimiera Kunecka. 

Strażacy z regionu tarnowskiego interweniowali także w Dąbrówce Tuchowskiej, gdzie woda zalała plac przy szkole podstawowej oraz w Łęgu Tarnowskim - tam udrożnili zatkane przepusty. 

IMGW zapowiedziało już, że wraz z najnowszymi prognozami ostrzeżenia dotyczące stanu wód w rzekach będą aktualizowane.

 

 

(Karol Surówka, Agnieszka Wrońska/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: