Zdaniem Doroty Kolarskiej, dwójki na liście Lewicy w wyborach do Europarlamentu z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, za odrzucenie prawa są odpowiedzialni także polscy politycy.

- W ten sposób blokowane jest kilkaset milionów euro na odbudowę przyrody w Polsce. Musimy mocno skrytykować postawę europosłów KO, którzy głosowali przeciwko temu prawu. Musimy też skrytykować postawę tego rządu, który nie wspiera dalszego losu "Nature restoration law". Dla Polski to teraz kluczowe także dlatego, że znowu doświadczamy kolejnej suszy. Ona doskwiera nam, ale doskwiera też rolnikom - zaznacza kandydatka. 

Kolarska dodaje, że unijne fundusze pozwoliłyby na budowę nowych parków narodowych i rezerwatów w kraju. To również dodatkowe pieniądze na utrzymanie i poszerzanie tych już istniejących. Jak przekonuje Lewica, tylko w Małopolsce ze wsparcia mogłoby skorzystać ponad 100 parków i rezerwatów.